Rzecznik bielskiego zespołu Marcin Zarębski powiedział, że z zespołem Sepahan Isfahan Podbeskidzie zagra 24 stycznia w Side. "To pięciokrotny mistrz Iranu i zdobywca czterech pucharów krajowych. Regularnie występuje w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. W 2007 r. dotarli do finale tych rozgrywek. Aktualnie to dziewiąta drużyna Persian Gulf Pro League" - powiedział. Dwa dni później "Górale" rozegrają mecz w kompleksie Goldcity nieopodal Alanyi, który będzie ich bazą, ze Slavią Sofia, 12-krotnym mistrzem Bułgarii i 8-krotnym zdobywcą krajowego pucharu. Zespół obecnie plasuje się na 5. miejscu w bułgarskiej ekstraklasie. 30 stycznia Podbeskidzie spotka się z siódmym w tabeli ukraińskiej ekstraklasy FK Aleksandria, a dzień później z OFC Pirin Błagojewgrad, dziewiątą drużyną bułgarskiej grupy A. Zarębski poinformował również, że wiosną kibice nie zobaczą w bielskiej ekipie 20-letniego obrońcy Gracjana Horoszkiewicza, który został do końca sezonu wypożyczony do I-ligowego Chrobrego Głogów. W Podbeskidziu zabraknąć może także 22-letniego pomocnika Fabiana Hiszpańskiego. Ma trafić do Wisły Płock, w której się wychował. W najbliższą sobotę bielszczanie rozegrają pierwszy sparing podczas tegorocznej zimy. W Czechowicach-Dziedzicach ich rywalem będzie I-ligowy Rozwój Katowice. Podbeskidzie Bielsko-Biała zajmuje ostatnie miejsce w tabeli mając 21 pkt. Strata do 14. drużyny - Śląska Wrocław - wynosi 1 pkt., a do ósmej Jagielloni Białystok - 4 pkt. Pierwszy mecz po wznowieniu rozgrywek "Górale" zagrają 13 lutego z Lechią w Gdańsku.