- Będą to specyficzne przygotowania. Będziemy bowiem musieli wiele rzeczy zindywidualizować, podzielić w wielu przypadkach zawodników na grupy. W planach jest rozegranie dwóch sparingów oraz przed startem ligi jeszcze meczu Pucharu Polski - powiedział opiekun bielskich piłkarzy. Jego zdaniem nie jest problemem, że "Górale" będą mieli mniej czasu na przygotowania niż większość innych ekstraklasowych ekip (najwyższa klasa rozgrywkowa wcześniej niż pierwsza liga zakończyła sezon 2019/2020). Jak wyjaśnił, właśnie z powodu krótkiej przerwy potrzebne będzie indywidualne podejście do zawodników. Brede poinformował, że w najbliższych dniach można się spodziewać ogłoszenia kolejnych transferów. Jeszcze podczas trwania rywalizacji w pierwszej lidze Podbeskidzie ogłosiło, że kontrakt na sezon 2020/21 podpisał Węgier Gergo Kocsis. - Dlatego ja pewnie będę miał krótszy urlop niż inni. Mamy pięciu, sześciu kandydatów do tego, aby wzmocnić zespół. Jednak nic nie będziemy robić na siłę - dodał szkoleniowiec. W końcowej tabeli pierwszej ligi sezonu 2019/2020 bielszczanie zajęli drugie miejsce z dorobkiem 65 punktów.