Losowanie par odbyło się w poniedziałek. Zespół trenera Waldemara Fornalika w 1. rundzie wyeliminował na wyjeździe białoruskie Dynamo Mińsk, wygrywając 2-0. O awansie w eliminacjach decyduje jedno spotkanie. "Szczęśliwie zagramy tym razem siebie. To korzystne ze strony logistycznej i "koronawirusowej", bo wyjazdy w obecnej sytuacji wiążą się z obostrzeniami, co stanowi dodatkową trudność" - dodał dyrektor. TSV Hartberg w poprzednim sezonie austriackiej ekstraklasy zajął piąte miejsce. Na razie drużyna ma za sobą tylko mecz Pucharu Austrii, w którym wygrała z SV Dornbirner 7-0. Rywale Piasta prawo udziału w eliminacjach LE wywalczyli w barażach z Austrią Wiedeń. "Zdajemy sobie sprawę, że w lidze austriackiej są zespoły potrafiące grać w piłkę. Na pewno rywala nie można lekceważyć, ale losowanie było dla nas w sumie niezłe. Musimy być jak najlepiej przygotowani i uważam, że jesteśmy w stanie awansować" - dodał Wilk. Podkreślił, że choć liga austriacka jeszcze nie wystartowała, to niekoniecznie będzie to bonus dla Piasta. "Graliśmy z Dynamem, które było w trakcie sezonu i wygraliśmy. Musimy przyjrzeć się przeciwnikowi, być może pojedziemy obejrzeć go na żywo. Niczego nie zaniedbamy" - podsumował dyrektor.