Po remisach z Koroną i Legią na wyjazdach, dziś wicemistrz Polski bezbramkowo zremisował u siebie z Zagłębiem Lubin. Z punktu nie cieszył się hiszpański rozgrywający gliwiczan. - Szkoda, bo mieliśmy przewagę i dobrze graliśmy piłką. Musimy jednak więcej uderzać na bramkę przeciwnika. Z Pogonią za tydzień na sto procent będzie lepiej - podkreśla Badia. Inne nastroje panują w zespole Zagłębia. Dzięki punktowi w Gliwicach drużyna "Miedziowych" awansowała na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. W pięciu meczach jedenastka z Lubina zgromadziła 11 punktów i przynajmniej do jutrzejszego wieczornego meczu pomiędzy Wisłą Płock, a Jagiellonią Białystok, utrzyma się w fotelu lidera. - Stare piłkarskie porzekadło mówi, jak nie możesz wygrać, to zremisuj. Można powiedzieć, że wycisnęliśmy ten remis charakterem i dyscypliną, bo Piast był lepszy zespołem. My nasz maraton kończymy w fotelu lidera, co bardzo cieszy. Tym bardziej, bo Piast to nie jest łatwy rywal. Potrzebujemy dwóch tygodni odpoczynku, żeby wrócić do formy i grać tak, jak wcześniej. Dziś zadowolony jestem z gry i wyniku, bo wiem ile zdrowia zostawialiśmy w poprzednich spotkaniach - komentował na konferencji prasowej Piotr Stokowiec, trener Zagłębia. Za tydzień lubinianie zmierzą się u siebie z Górnikiem Łęczna. Michał Zichlarz, Gliwice Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy