W poszukiwaniu formy piłkarze Piasta wybrali się do Arłamowa, gdzie reprezentacja Polski przygotowywała się do Euro 2016 i mundialu 2018. Warunki zawodnicy mają bardzo dobre, ale zaskakuje ich aura. - Pogoda jest zmienna. W poniedziałek było ponad 25 stopni, z kolei we wtorek od rana padał śnieg... Na treningi śmiało można było założyć komin i rękawiczki, żeby po 30 minutach wszystko zdjąć, bo znowu zaczęło świecić słońce i znacznie się ociepliło. Plusem jest świetne boisko, więc pogoda nie ma wpływu na przebieg treningu - mówi obrońca Tomasz Mokwa oficjalnej stronie klubu. - Boisko jest bardzo dobrze przygotowane, więc nie możemy narzekać. Tylko ten śnieg w maju... On nie jest w porządku! - śmieje się obrońca Mikkel Kirkeskov. Piast przygotowuje się do wznowienia rozgrywek. Mistrzowie Polski pierwsze spotkanie mają rozegrać 30 maja na swoim boisku, a rywalem będzie Wisła Kraków. - Trenujemy mocno, abyśmy byli gotowi. Plan przygotowań jest sprecyzowany i nie możemy już doczekać się pierwszego spotkania. Radość z możliwości wykonywania swojego zawodu i przebywania w tak świetnej grupie jest nie do opisania - podkreśla Mokwa. - Dyspozycja na początku zawsze jest pewną niewiadomą. Teraz samymi treningami, bez sparingów, musimy wejść z powrotem na poziom, który prezentowaliśmy przed przerwą. W Arłamowie mamy do dyspozycji świetne warunki. Chcemy się solidnie przygotować, cieszyć grą i pokazać, że nieprzypadkowo jesteśmy wiceliderem tabeli - dodaje bramkarz Jakub Szmatuła. Po 26 kolejkach Piast ma 43 punkty, czyli o osiem mniej niż Legia i o jeden więcej niż trzecia w tabeli Cracovia. PJ