Jeżeli chodzi o zdobycz punktową wiosną, to nikt z rewelacyjnym Piastem nie może się równać. Gliwiczanie w 12 tegorocznych meczach zdobyli aż 28 punktów! Druga w tej klasyfikacji Legia ma ich 24, Zagłębie Lubin - 23, a Cracovia - 21. Drużyna z Górnego Śląska notuje też świetną passę w domu, gdzie w tym roku na sześć ligowych gier wygrała wszystkie! W ogóle, jeżeli chodzi o skuteczność na swoim stadionie, to nikt z Piastem nie może się równać w lidze, który na 16 takich meczów wygrał 12, trzy zremisował, a przegrał tylko raz z Legią w sierpniu. Przed dzisiejszym spotkaniem trenera Fornalik ma kłopoty, bo nie może zagrać zawieszony na trzy mecze za czerwoną kartkę w meczu z Zagłębiem Lubin Jorge Felix, a także pauzujący za żółte kartki młodzieżowy reprezentant Polski Patryk Dziczek. Do gry powinien być za to gotowy, pauzujący w starciu z "Miedziowymi" z powodu infekcji Tom Hateley, który zalicza świetny sezon, będąc prawdziwym mózgiem zespołu. - Nasza kadra jest szeroka i mocna. Trener ma w czym wybierać - podkreśla Joel Valencia, który sam pauzował w marcu z powodu urazu ręki. Co mówią przed meczem? W Gliwicach zdają sobie sprawę, że nie będzie łatwo z bijącą się o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach Cracovią, tym bardziej, że na inaugurację wiosny Piast przegrał pod Wawelem z "Pasami" 1-2. - To dla nas kolejny bardzo ważny mecz. Wiemy jak było w ostatnim starciu z nimi, kiedy przegraliśmy na ich terenie. Teraz będzie okazja do rewanżu. Łatwo nie będzie, bo to solidny i dobrze zorganizowany zespół. Gramy jednak u siebie, przed naszymi kibicami, dlatego liczę, że zanotujemy kolejne zwycięstwo - mówi nam Aleksandar Sedlar, czołowy obrońca gliwiczan. Typ na mecz: 1. Michał Zichlarz Zobacz wyniki polskiej Ekstraklasy