Jeśli chodzi o tegoroczne mecze Ekstraklasy, to i Wisła i Piast są w ścisłej czołówce. Drużyna prowadzona przez Artura Skowronka jeszcze w tym roku nie przegrała, wygrywając cztery razy i dwa spotkania remisując. 14 punktów zdobytych wiosną robi wrażenie. Piast zdobył o dwa "oczka" mniej. Za to na swoim stadionie przy Okrzei odniósł zwycięstwa we wszystkich tegorocznych meczach, kolejno z Zagłębiem Lubin 2-0, z Cracovią 1-0 i z Arką Gdynia w takim samym stosunku. Jak będzie za kilka dni? Z Wisłą za kartki nie może zagrać Patryk Sokołowski, który wcześniej wystąpił we wszystkich 26 ligowych spotkaniach, w tym 24 razy w podstawowym składzie. W tym sezonie 25-latek jest pewniakiem w ekipie trenera Fornalika. Pod znakiem zapytania stoi też występ Gerarda Badii, który narzeka na uraz. Kapitan Piasta "łapał" akurat formę, kiedy nastąpiła przerwa w rozgrywkach. W ostatnim ligowym meczu gliwiczan przed pandemią koronawirusa, po raz kolejny przesądził przecież o wygranej Piasta przy Łazienkowskiej, zdobywając efektownego i zwycięskiego gola w starciu z Legią Warszawa na 2-1 (8 marca).