Zespół trenera Waldemara Fornalika rozegrał podczas 12-dniowego pobytu dwa sparingi, pokonując ukraińską Zorię Ługańsk 2-1 i - w czwartek - serbskiego Proletera Nowy Sad 4-1. "Wykonaliśmy robotę, jaką mieliśmy do zrobienia, zrealizowaliśmy plan nakreślony przez sztab szkoleniowy. Skończyliśmy obóz grą kontrolną i wydaje mi się, że po grze, wyniku, stylu - możemy być zadowoleni" - dodał obrońca.Piast po raz trzeci z rzędu na miejsce zimowych przygotowań wybrał Antalyę."Zgrupowanie nieznacznie się różniło od poprzednich. Obostrzeń epidemiologicznych w hotelu trzeba było przestrzegać, jednak to nie stanowiło dużego problemu" - podkreślił.Gliwiczanie "uciekli" do Turcji przed mrozem śniegiem, trenowali i grali na naturalnych, zielonych boiskach."Ludziom zarządzającym Piastem należą się brawa za stworzenie nam - w tych trudnych czasach - tak dobre warunki przygotowań. Nie pozostaje nic innego, jak odwdzięczyć się za to na boisk" - zaznaczył 29-letni obrońca. Piast, po niezbyt dobrym starcie sezonu, końcówkę jesieni miał już udaną. Do wiosennej serii przystąpi z 13. pozycji."Bardzo byśmy chcieli, żeby to był początek naszej drogi w górę tabeli. Widząc potencjał naszej drużyny, patrząc na to, jak trenujemy, na poziom sportowy Piasta, jestem przekonany, iż droga w górę to tylko kwestia czasu. Oczywiście słowa trzeba udokumentować czynami i my od pierwszego meczu z Wisłą Kraków (31 stycznia) chcemy punktować, narzucać swój styl gry, grać o trzy punkty w każdym meczu. Po tych przygotowaniach wierzę, że jesteśmy w stanie to zrobić" - stwierdził Czerwiński, który przyszedł do klubu z warszawskiej Legii trzy lata wcześniej.Wtedy, wiosną 2018, gliwiczanie do ostatniej kolejki bronili się przed spadkiem, w kolejnych sezonach zdobyli mistrzostwo Polski i brązowy medal."Może nie można mówić o paśmie moich sukcesów, ale myślę, że mam prawo być zadowolony z pobytu w Piaście. Teraz jesteśmy w takim miejscu w tabeli, że niczego nie będę deklarował, poza walką o trzy punkty w każdym meczu i pokazaniu siły Piasta. Wierzę głęboko tę drużynę, wierzę, że jesteśmy w stanie w lidze wygrać z każdym i z takim nastawieniem chcemy rozpocząć wiosnę" - zapowiedział piłkarz.Przed wylotem do Turcji zawodnik przedłużył umowę z klubem do końca 2023 roku."Podjąłem tę trudną, być może życiową decyzję po wielu dyskusjach z rodziną. Dotychczasowa umowa kończyła się w czerwcu 2021, zdecydowałem się zostać w Gliwicach, gdzie czujemy się bardzo dobrze. Wierzę, że klub w każdym sezonie może grać o najwyższe cele. Gdyby było inaczej, nie podpisałbym kontraktu" -wyjaśnił. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Styczniowe przygotowania były w tym roku inne, z uwagi na pandemię koronawirusa."Trudno przewidzieć, jak te zmiany wpłyną na nas. Odpowiedzią będzie nasza forma sportowa i wyniki. Na pewno wielu trenerów zastanawiało się, w jaki sposób przeprowadzić ten okres przygotowawczy, skrócony i odmienny od poprzednich. Weryfikacją tego, kto trafił z przygotowaniami będzie postawa w meczach ligowych" - zauważył obrońca.Jesienią Piast - podobnie jak reszta ligowców - zmagał się z koronawirusem. Zakażony był.in. trener Fornalik."Nie mamy na to wpływu. Trzymamy się wytycznych sanitarnych, a mimo to wirus też nas dopadł. Nie wiemy, co będzie. Mam nadzieję, że uda się dograć sezon do końca bez żadnych przerw i przekładanych meczów. Tego życzę sobie i wszystkim piłkarzom" - zakończył Czerwiński, który dotychczas rozegrał w gliwickich barwach 92 spotkania. Autor: Piotr Girczys Ekstraklasa - wyniki, terminarz i tabela