Bednarski na początku stycznia zastąpił Pawła Żelema, który zrezygnował z kierowania gliwickim klubem. Drużyna prowadzona przez trenera Waldemara Fornalika dwa lata temu wywalczyła pierwsze w historii mistrzostwo Polski, a miniony sezon zakończyła na trzecim miejscu w lidze. - Zdaję sobie sprawę z tego, że poprzednia runda była dla Piasta trudna, bardzo wymagająca, na co wpłynęło wiele czynników. Jestem pewien, że od niedzielnego meczu czeka nas już tylko marsz w górę tabeli - dodał. W niedzielę zespół Fornalika pokonał na wyjeździe Wisłę Kraków 4-3, mimo, iż po 20 minutach przegrywał 03. - Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie wyciągnąć wynik nawet w takiej sytuacji. To nam pewnie da takiego pozytywnego "kopa". Chcemy zrobić wszystko, by mieć szansę na grę w europejskich pucharach. Ścieżki do tego są dwie (liga i Puchar Polski), nie odpuścimy żadnej. Jestem pewien, że tę drużynę stać na świetną grę - stwierdził Bednarski, który w latach 2015-2019 był prezesem spółki Tyski Sport, prowadzącej - pod nazwą GKS - ekstraligowy zespół hokeistów (aktualny mistrz Polski) oraz pierwszoligowych piłkarzy i koszykarzy. Odszedł z tyskiego klubu na własną prośbę. - Zawsze imponowało mi, w jaki sposób jest zarządzany Piast i to, że mimo wielu ograniczeń osiągnął tak wielkie sukcesy (wicemistrzostwo, mistrzostwo, trzecie miejsce). To uznana marka, dobrze zorganizowany klub i bardzo dużym zaszczytem jest kierowanie nim - zaznaczył. Podkreślił, że po odejściu z Tychów pracował poza sportem. - Postanowiłem sobie dać trochę wolnego od nadmiaru emocji i adrenaliny, jakie pokazał niedzielny rollercoaster w Krakowie, na szczęście zakończony pozytywnie - powiedział z uśmiechem. Przyznał, że chciałby móc jak najszybciej wpuszczać znów kibiców na stadion. - To bardzo istotne, piłkarze też na pewno tego oczekują. Solą futbolu jest doping z trybun, który wyzwala emocje, stymuluje zawodników. Pandemia powoduje głód wychodzenia z domu. Pracujemy nad projektem powrotu kibiców na trybuny, każdy znajdzie w nim wiele ciekawych aspektów. Chcemy wykorzystać tę naturalną potrzebę wychodzenia do zbudowania podstawy do zwiększenia frekwencji - powiedział prezes. Zadeklarował zintensyfikowanie działań na rzecz poprawy infrastruktury treningowej Piasta. - Stawiam sobie za punkt honoru doprowadzenie do wybudowania bazy z prawdziwego zdarzenia dla naszej akademii oraz pierwszego i drugiego zespołu, która będzie wyjątkowa nie tylko w skali Śląska, ale i kraju. Pracujemy intensywnie nad biznesplanem tego przedsięwzięcia - podkreślił. Nie wykluczył ruchów transferowych. Zaznaczył, że na tę chwilę kadra zespołu jest zamknięta, ale okienko transferowe... otwarte do końca lutego. Gliwiczanie po <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">15 kolejkach zajmują 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów</a>. Autor: Piotr Girczys