Poprzedni marcowy pojedynek tych śląskich drużyn w Gliwicach zakończył się walkowerem na rzecz gości. Piast prowadził 1-0, ale w 80. minucie grupa kibiców gliwiczan zniszczyła część ogrodzenia, kilku wbiegło na murawę. Interweniowali najpierw ochroniarze, potem policjanci. Po 38-minutowej przerwie zapadła decyzja o przerwaniu spotkania. Walczący wtedy o utrzymanie Piast stracił trzy punkty. - Pamiętam ten mecz, nie tak się skończył, jak chcieliśmy. Dobrze, że się w ostatniej kolejce utrzymaliśmy. Teraz musimy zagrać inaczej niż w ostatnim ligowym pojedynku ze Śląskiem Wrocław (porażka 1:4) - agresywnie, pressingiem. Oczywiście trzeba zagrać nie tylko z sercem, ale i z głową - dodał hiszpański pomocnik. Przyznał, że już od dłuższego czasu rozmawia na temat derbów z rodakami grającymi w Górniku. - Trochę się chcemy nawzajem podenerwować, taka zdrowa rywalizacja musi być - stwierdził z uśmiechem. Przerwany mecz derbowy dobrze pamięta także słoweński obrońca Piasta Urosz Korun. - Każde spotkanie z tym rywalem wywołuje dodatkowe emocje. Dla mnie to ostatnie wygraliśmy, choć nie dostaliśmy punktów. Teraz sytuacja jest nieco inna, bo to my jesteśmy wyżej w tabeli. Ale w tej lidze wszystko jest możliwe. Górnik ma dobrą młodą, nieco nieobliczalną drużynę, ale myślę, że to my wygramy - powiedział zawodnik. Piast w czwartek w 1/32 Pucharu Polski pokonał na wyjeździe GKS Jastrzębie Zdrój 2-1, zabrzanie swój pucharowy pojedynek zagrają później. - Mam nadzieje, że to w sobotę nie będzie miało znaczenia - zauważył szkoleniowiec gliwiczan Waldemar Fornalik. W meczu ze Śląskiem jego podopieczni zmarnowali kilka sytuacji podbramkowych. - Na skuteczność często nie mamy wpływu, bo to są zachowania instynktowne zawodników. Ja się nie martwię, liczę, że w kolejnych meczach ta skuteczność będzie już normalna - dodał. Przyznał, że da się uciec myślami od ostatniego derbowego pojedynku z Górnikiem. - To był w naszym wykonaniu dobry mecz. Zabrakło kilku minut do zwycięstwa. Sytuacja do jakiej doszło miała wpływ na to, co działo się później z drużyną, tych punktów cały czas nam brakowało - wyjaśnił trener. Jego zdaniem Górnik gra z meczu na mecz coraz lepiej. - Analizujemy jego grę i to widzimy. Stracili co prawda zawodników mających bardzo duży wpływ na drużynę, ale ci, którzy są, zaczynają coraz lepiej funkcjonować - ocenił Fornalik. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy</a> Auto: Piotr Girczys