Kliknij, by przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Piast Gliwice - Cracovia Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Piast - Cracovia Gospodarze przystąpili do meczu osłabieni brakiem dwóch czołowych pomocników. Jorge Felix, za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin we wtorek, musi pauzować w trzech kolejkach. Nie było też pauzującego za żółte kartki młodzieżowego reprezentanta Polski Patryka Dziczka. Co do naszej młodzieżówki, to mecz przy Okrzei obserwował trener reprezentacji do lat 21 Czesław Michniewicz. Dodajmy jeszcze, że nie grający Felix oglądał mecz z... młyna fanów drużyny z Gliwic. Bramki z rzutów karnych Lepiej w mecz weszły "Pasy", które już w swojej pierwszej akcji mogły zdobyć bramkę. Piłkę po płaskim strzale Janusza Gola bramkarz Piasta zdołał odbić, a kiedy dobiegał do niej Airam Cabrera, to pośliznął się i futbolówkę przejęli obrońcy gliwiczan. W odpowiedzi dobrze główkował Aleksandar Sedlar, ale piłka przeszła nad poprzeczką. Szybkie tempo i przenoszące się z miejsca na miejsce akcje zwiastowały dobre widowisko. W 8. minucie wypuszczony w bój przez Gerarda Badię Joel Valencia, po starciu z Milanem Dimunem, przewrócił się w polu karnym. Ekwadorczyk domagał się jedenastki, ale sędzia Paweł Raczkowski nie przerwał gry. Po sygnale od odpowiedzialnego za VAR Tomasza Musiała przerwał grę i jeszcze raz zobaczył wszystko na monitorze. Po tym od razu wskazał na karnego, którego na gola pewnie zamienił Sedlar. Dla Serba to piąta bramka z jedenastki zdobyta w tym sezonie. Po zdobytym golu miejscowi kontrolowali to, co działo się na boisku. Dobrze grała druga linia kierowana przez duet Jodłowiec - Hateley. Goście starali się kontratakować, ale wobec dobrze grającej defensywy gliwiczan niewiele byli w stanie zdziałać. W 26. minucie potrzebna była interwencja sztabu medycznego Piasta, po kolejnym faulu na szybkim Valencii, z którym krakowianie nie potrafili sobie poradzić. Z rzutu wolnego mocno i celnie przymierzył Hateley, ale Michal Peszkovicz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Tymczasem w 31. minucie sędzia Raczkowski wskazał na jedenasty metr dla "Pasów", dopatrując się faulu Tomasza Mokwy na Bojanie Czeczariciu. Potem kolejne decyzje arbitra z Warszawy wzbudzały tylko dezaprobatę na boisku i trybunach. Do karnego podszedł Cabrera i pewnie posłał piłkę do siatki. To 14. bramka hiszpańskiego napastnika w tym sezonie i już szósta z jedenastki. W 40. minucie z wolnego, ale niecelnie, uderzał Mikkel Kirkeskov. W chwilę później z ponad 35 metrów strzelał grający od początku bardzo dobrze Sedlar, ale piłka przeszła obok bramki. Gra toczyła się na jedną bramkę, bo goście bronili się całym zespołem na swojej połowie. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie. Serb najlepszy na boisku Drugą część przyjezdni zaczęli z jedną zmianą. W miejsce słabo grającego Dimuna wszedł Mateusz Wdowiak. Zaraz po wejściu o mało co nie zaskoczył Frantiszka Placha. Potem celnie z dystansu trafiał Michal Siplak. Po przerwie goście byli aktywniejsi z przodu niż wcześniej. Z kolei Piast spuścił z tonu. Na boisku niewiele się działo, było sporo rozgrywania w środku pola, pilnowania swoich tyłów i czyhania na błąd przeciwnika. W 61. minucie golkiper Piasta w swoim polu bramkowym bez pardonu zaatakowany został przez mającego na swoim koncie żółtą kartkę Czeczaricia. Sędzia okazał się jednak wyrozumiały dla pomocnika "Pasów". W końcu sprawy w swoje ręce wziął najlepszy na boisku Sedlar. Po dobrym dośrodkowaniu z rożnego Badii świetnie przyjął piłkę i uderzył płasko tak, że Pesković nie miał nic do powiedzenia. 2-1 dla Piasta! Kilka tysięcy kibiców na trybunach skandowało, że gliwiczanie walczą o mistrza Polski. Mecz znowu nabrał rumieńców, bo przyjezdni dążyli do wyrównania, a gospodarze też starali się szukać swoich okazji z przodu. Potem groźnie strzelali rezerwowy Patryk Sokołowski i Javier Hernandez z drugiej strony, ale bez efektu. Hiszpan z Cracovii bliski wyrównania był w 83. minucie, ale piłkę po jego atomowym uderzeniu zdoła obronić Plach. Zaraz potem bramkarza Piasta próbował lobować Michał Helik, ale Słowak znowu był na miejscu. Tymczasem w 88. minucie wszystko zostało rozstrzygnięte. Martin Konczkowski zagrał do Pawła Tomczyka, który z kilku metrów posłał piłkę do siatki. 3-1 dla zespołu z Gliwic. Dzięki kolejnej wygranej Piast ma na swoim koncie 62 punkty i traci "oczko" do prowadzącego duetu Lechia - Legia. Kolejnym rywalem ekipy trenera Fornalika będzie za tydzień w Warszawie Legia. Z Gliwic Michał Zichlarz Piast Gliwice - Cracovia 3-1 (1-1) Bramki: 1-0 Aleksandar Sedlar (11. z karnego), 1-1 Airam Cabrera (32. z karnego), 2-1 Aleksandar Sedlar (66.), 3-1 Paweł Tomczyk (88.) Żółte kartki: Tomasz Mokwa, Gerard Badi - Piast. Airam Cabrera, Milan Dimun, Bojan Cecarić, Javi Hernandez, Mateusz Wdowiak - Cracovia. Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 6104 Piast: Frantiszek Plach - Tomasz Mokwa, Jakub Czerwiński, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov - Martin Konczkowski, Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley, Joel Valencia (90. Mateusz Mak), Gerard Badia (71. Patryk Sokołowski) - Piotr Parzyszek (78. Paweł Tomczyk). Cracovia: Michal Peszkovicz - Cornel Rapa (79. Filip Piszczek), Michał Helik, Niko Datković, Michal Siplak - Sergiu Hanca, Janusz Gol, Milan Dimun (46. Mateusz Wdowiak), Javier Hernandez, Bojan Cecarić (66. Daniel Pik) - Airam Cabrera. Wyniki, terminarz i tabela grupy mistrzowskiej Ekstraklasy Wyniki, terminarz i tabela grupy spadkowej Ekstraklasy