Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica! Zobacz zapis relacji na urządzeniach mobilnych Po kilku minutach zaczęła zarysowywać się przewaga gliwiczan. Gdy kończył się pierwszy kwadrans gry, miejscowi przycisnęli i kilkakrotnie zakotłowało się w polu karnym "Słoników" po dwóch rzutach rożnych. W końcu piłka po podaniu Tomasza Jodłowca trafiła na prawą stronę do Jakuba Czerwińskiego, który, mając przed sobą tylko bramkarza, nie mógł zmarnować takiej okazji. Artiom Putiwcew próbował jeszcze wślizgiem wybić piłkę, ale trafił ją dopiero, gdy przekroczyła linię bramkową. Kilka minut później Jodłowiec mógł podwyższyć na 2-0, ale nie wyszedł mu strzał i Dariusz Trela złapał piłkę. Bramkarz jeszcze kilkakrotnie ratował gości w pierwszej połowie, jak na przykład po mocnym strzale Gerarda Badii. Niecieczanie zaatakowali odważniej około 30. minuty i wypracowali sytuację, po której Rafał Grzelak mógł wyrównać, ale piłka odbiła się od słupka. Piłkarze Piasta szybko opanowali sytuację i odzyskali inicjatywę. Kolejne dobre okazje mieli Jodłowiec (piłka trafiła w Mateusza Kupczaka) oraz Badia (spudłował wykonując rzut wolny z 25 m). Niecieczanie rozpoczęli drugą połowę nieco agresywniej niż w pierwszej połowie, ale brakowało strzałów. W 61. minucie okazję miał w końcu Bartosz Szeliga, jednak strzelił fatalnie. W miarę upływu czasu gliwiczanie coraz bardziej koncentrowali się na obronie jednobramkowej zaliczki, co ośmielało rywali do śmielszych ataków. Mieli jednak wielkie problemy z wypracowaniem sytuacji strzeleckich. W końcu przed szansą na wyrównanie stanął Roman Gergel, ale bramkarz Piasta zaliczył kapitalną interwencję. Sędzia doliczył cztery minuty i w pierwszej z nich Vladislavs Gutkovskis wyrównał! Zostawiony bez krycia napastnik "Słoników" dopadł do odbitej przez obrońcę piłki i z bliska nie dał szans Szmatule. Mirosz Po meczu powiedzieli: Jacek Zieliński (trener Bruk-Betu): "Mam mieszane uczucia. Strzeliliśmy bramkę w 90. minucie i powinniśmy być szczęśliwi z punktu. Ale w naszej szatni euforii nie było, bo przyjechaliśmy po trzy punkty. Druga połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Zamknęliśmy Piasta, pozostała kwestia skuteczności. Punkt jest ważny od strony psychologicznej. Tak jest, kiedy cały mecz goni się wynik i wydrapuje się remis na koniec. Sytuacja w tabeli się zagmatwała, play off zapowiada się bardzo ciekawie. Ważne, że jest progres w naszej grze. Zdarzają się jeszcze momenty przestoju, jeśli zostaną zminimalizowane - to damy sobie radę". Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Nie będę długo mówił, bo mam problemy zdrowotne. Mecz powinniśmy rozstrzygnąć w pierwszej połowie. W drugiej oddaliśmy inicjatywę rywalom, szczególnie od 60. minuty. I stało się, zremisowaliśmy mecz. Nie takie założenia zrobiliśmy w przerwie. Chcieliśmy zdobyć drugą bramkę. Druga część była w naszym wykonaniu słaba, nie ma co ukrywać. Czemu tak się stało - też chciałbym wiedzieć. Nie wiem jeszcze, jak groźny jest uraz Marcina Pietrowskiego". Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-1 (1-0) Bramki: 1-0 Jakub Czerwiński (15.) 1-1 Vladislavs Gutkovskis (90. + 1). Żółta kartka - Piast Gliwice: Jakub Czerwiński. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Szymon Pawłowski. Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 4 211. Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy