Spotkały się dwie drużyny, które nie wystartowały w lidze nadzwyczajnie. Kibice owacyjnie przywitali Patryka Dziczka, który zdecydował się wrócić do Piasta Gliwice. Były mistrz Polski z gliwicką drużyną, który w 2019 roku odszedł do włoskiej Salernitany, został owacyjnie przywitany przez kibiców, Dziczek wszedł na boisko na ostatnie minuty. Fani skandowali również nazwisko Gerarda Badii, który przyjechał do Polski i odwiedził dawny klub. Miedź Legnica pierwsza strzeliła gola Pierwszą groźną okazję stworzyli goście. 31-letni Holender Luciano Narsingh przebiegł całą połowę, rozpędził się i uderzył z kilkunastu metrów, František Plach odbił jednak piłkę. Nie dał już jednak rady w 19. minucie przy strzale Olafa Kobackiego, który wcześniej świetnie przyjął piłkę. Piast ruszył do ataku, ale miał pecha: trzy minuty później Ariel Mosór trafił w poprzeczkę. Po dwóch kwadransach Miedź strzeliła drugą bramkę, ale okoliczności trafienia były tak dziwne, że sędziowie - zarówno główny jak i boczny - nie mieli pojęcia czy bramka padła prawidłowo i czekali na decyzję VAR. Ostatecznie uznano, że był spalony i bramki nie zaliczono CZYTAJ TAKŻE: Gliwice w ostatnich dniach to nie tylko Piast Kiedy wydawało się, że na przerwę Miedź zejdzie z prowadzeniem wyrównał głową Constantin Reiner po wrzutce Damiana Kądziora. To pierwszy gol Austriaka dla Piasta. Piast z golem "ministra obrony narodowej" W drugiej połowie Piast grał aktywniej niż w pierwszej. Gliwiczanie zaczęli stwarzać okazję i jedną z nich wykorzystali w 66. minucie. Drugą asystę zaliczył Damian Kądzior, który tym razem świetnie zacentrował z rzutu wolnego. Podanie wykorzystał "minister obrony narodowej Piasta" - jak określa go spiker - czyli Jakub Czerwiński. Powinno być wyżej, ale w 84. minucie świetną okazję zmarnował Kamil Wilczek. W końcówce Miedź przycisnęła, ale nic z tego nie wyniknęło. Piast Gliwice - Miedź Legnica 2-1 (1-1) Bramki: 0-1 Kobacki (19.), 1-1 Reiner (42.), 2-1 Czerwiński (66.) Piast: Plach - Reiner, Czerwiński, Mosór - Pyrka, Kaput (82. Dziczek), Chrapek (46. Toril), Tomasiewicz Ż, Holubek (87. Katranis) - Wilczek, Kądzior Miedź: Lenarcik - Martinez, Mijusković, Gulen, Matynia - Narsingh (78. Kostka), Chuca, Cacciabue,, Kobacki - Henriquez, Dominguez Sędziował: Krasny (Kraków); widzów: 3090.