Neszpor trafił w drugiej połowie po świetnym dośrodkowaniu z rożnego w wykonaniu Kamila Vacka. - W Ekstraklasie długo czekałem na bramkę, ale na treningach nie. Tam trafiam regularnie - żartuje snajper Piasta, który w tym sezonie na swoim koncie ma 9 trafień. - Trenowaliśmy w tygodniu taki wariant rozegrania rożnego, mocno bita piłka na pierwszy słupek. Kamil dobrze to zrobił, ja wyczekałem i dobrze trafiłem - cieszy się Neszpor. Zadowolony z gry swojego zawodnika był też trener Radoslav Latal. - Martin cały czas był i jest w formie. Nie strzelał może bramek, ale jego występy oceniałem pozytywnie. Cieszę się, że dzisiaj udało mu się trafić - komentuje szkoleniowiec Piasta. Nerwowo za to w ekipie Jagiellonii. - Czy wierzę, że za tydzień znowu poprowadzę zespół? Jeśli ktoś uzna, że nie i mnie zwolni, to nic nie zrobię. Takie jest życie szkoleniowca - mówi krótko Michał Probierz, trener Jagi. Michał Zichlarz z Gliwic