Historia spotkań naszych drużyn z ekipami z Danii jest niezwykle bogata. Do takich potyczek dochodziło już 107 razy, a kluby znad Wisły mają z nich głównie dobre wspomnienia. 56 meczów to zwycięstwa przedstawicieli Polski, 25-krotnie triumfowali Duńczycy, a 26 spotkań zakończyło się remisem. Bilans bramkowy? 208:131 na korzyść polskich drużyn. Jeśli jednak spojrzymy wyłącznie na XXI wiek, nie wygląda to już tak kolorowo. Tutaj delikatną przewagę mają rywale ze Skandynawii, którzy triumfowali pięciokrotnie, przy czterech wygranych polskich klubów i pięciu remisach oraz zanotowali lepszy bilans bramkowy - 22:18. Niepokój budzi także postawa naszych drużyn w meczach wyjazdowych - żadna z nich, mimo sześciu prób, nie zdołała w tym stuleciu wygrać wyjazdowego meczu eliminacyjnego w Danii. Zwycięstwo do Krakowa przywiozła tylko Wisła, lecz ta mierzyła się z Odense już w fazie grupowej Ligi Europy. Los najczęściej - bo 13 krotnie - kojarzył polskie kluby z ekipą Broendby IF. Ostatniego takiego meczu nie trzeba szukać daleko, bo przed rokiem, gdy drużyna z miasta Broendbyvester eliminowała Lechię. Gdańszczanie przed własną publicznością zwyciężyli wprawdzie 2-1, lecz w rewanżu przegrali takim samym stosunkiem bramek, więc o losach awansu przesądzić musiała dogrywka, w której to Duńczycy strzelili dwa gole. Jedną z bramek w tamtym meczu zdobyłł Kamil Wilczek, który teraz jest piłkarzem FC Kopenhaga, a w przeszłości bronił barw między innymi Piasta Gliwice. Czy dzisiaj skarci swoją byłą drużynę? TB Eliminacje Ligi Europy - sprawdź szczegóły