- Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie, w wielu jego fazach prowadziliśmy grę, kontrolowaliśmy ją. Mamy za sobą pierwszą połowę rywalizacji, bo to jest dwumecz - dodał szkoleniowiec. Jego zdaniem wynik środowego spotkania mógł być lepszy. - Wynik jest korzystny, ale mógł być lepszy. Stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych, których jednak nie wykorzystaliśmy. Zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie i po raz kolejny mogę być zadowolony z gry naszej drużyny - zaznaczył. Przyznał, że spodziewał się agresywnego spotkania i takie było. - Był fragment, w którym oddaliśmy inicjatywę, to nas kosztowało trzy żółte kartki i stratę gola. Mecz był ostry, ale sędzia panował nad sytuacją. Spodziewam się, że BATE przyjedzie do Gliwic żądne rewanżu i takiego spotkania oczekujemy - powiedział Fornalik. - Za nami pierwszy mecz, to sytuacja normalna w europejskich pucharach. Bez względu na wynik, o pracy sędziów się nie wypowiadam. Wynik mógł być lepszy. To, że goście strzelili tu gola, nic nie znaczy. Odrabialiśmy już takie straty w pucharach - skomentował trener BATE Aliaksiej Baha. Środowe spotkanie w Borysowie obejrzało 11 529 widzów. Kibice gospodarzy, zaprzyjaźnieni z Piastem, przygotowali sektorówkę z napisem "Przyjaźń jest ważniejsza od zwycięstwa" i herbami obu klubów. Rewanż zostanie rozegrany 17 lipca w Gliwicach. Zobacz zestaw par pierwszej rundy el. Ligi Mistrzów Autor: Piotr Girczys