Zobacz zapis relacji na żywo z meczu PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań Lech rozpoczął bardzo ostrożnie. Cofnięty na 35. metr starał się przechwycić piłkę i dalekimi prostopadłymi podaniami przedostać pod pole karne rywali. Jednak większość takich akcji kończył arbiter, odgwizdując spalonego. Najlepszej okazji nie wykorzystał Kebba Ceesay, który spudłował z 13 metrów. W 34. minucie dwa dośrodkowania lechitów wywołały popłoch w polu karnym gospodarzy, ale najpierw nikt nie wykorzystał błędu Adama Stachowiaka, a po chwili Bartosz Ślusarski główkował tuż ponad poprzeczką. To było jednak wszystko, co Lech pokazał w ofensywie w pierwszej połowie. Zamykający tabelę zespół z Bełchatowa wcale nie odstawał od rywali. Wręcz przeciwnie, częściej atakował. Gospodarze ładną, kombinacyjną akcję przeprowadzili w 19. minucie i po strzale Miroslava Bożoka "Kolejorza" uratował słupek. Groźne były zwłaszcza dośrodkowania Kamila Kosowskiego, jednak koledzy nie potrafili przekuć na gole. Zbierający dopiero doświadczenie w Ekstraklasie 18-letni Łukasz Wroński miał za małe wsparcie w ataku. Po zmianie stron Lech wciąż grał zachowawczo i bezbarwnie, ale pierwszy strzał w drugiej połowie, a zarazem pierwszy celny w całym spotkaniu, dał mu prowadzenie. Znakomicie dośrodkował Jakub Wilk, a Ślusarski efektownie główkował w długi róg. Skuteczności brakowało gospodarzom - jak choćby Pawłowi Buzale w 61. i 70. minucie. W obu sytuacjach świetnie bronił Jasmin Burić. Bełchatowianie walczyli do końca. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry wywalczyli rzut wolny zza bocznej linii pola karnego. Pod bramkę "Kolejorza" zapędził się nawet bramkarz GKS-u, tymczasem Lech skontrował. Gonzalez "wyciął" Ślusarskiego i choć goście utrzymali się przy piłce i wpakowali ją do siatki, to arbiter gola nie uznał, bo wcześniej przerwał grę, aby ukarać obrońcę gospodarzy czerwoną kartką. Mirosław Ząbkiewicz PGE GKS Bełchatów - Lech Poznań 0-1 (0-0) Bramka - Ślusarski (67.) Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Grzegorz Baran, Alan Stulin. Lech Poznań: Gergo Lovrencsics, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz. Czerwona kartka - PGE GKS Bełchatów: Raul Gonzalez (90+4-faul). Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów 2˙400. PGE GKS Bełchatów: Adam Stachowiak - Raul Gonzalez, Maciej Szmatiuk, Mate Lacic (88. Szymon Sawala), Adrian Basta - Tomasz Wróbel, Grzegorz Baran, Miroslav Bozok, Kamil Wacławczyk (78. Alan Stulin), Kamil Kosowski - Łukasz Wroński (55. Paweł Buzała). Lech Poznań: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Hubert Wołąkiewicz (83. Luis Henriquez), Manuel Arboleda, Marcin Kamiński - Mateusz Możdżeń (62. Jakub Wilk), Rafał Murawski, Łukasz Trałka, Aleksander Tonew, Gergo Lovrencsics (78. Bartosz Bereszyński) - Bartosz Ślusarski.Wyniki, tabela i terminarz T-Mobile Ekstraklasy