W pierwszym spotkaniu kontrolnym trener Jacek Zieliński nie korzystał z usług kadrowiczów, który do treningu powrócili zaledwie trzy dni temu. Czołowe postacie poznańskiej jedenastki poczynania swoich młodszych kolegów śledzili z trybun. Na brak pracy jednak i tak nie mogli narzekać. Co rusz ustawiali się bowiem do zdjęć, rozdali też niezliczoną ilość autografów. Największą popularnością wśród kibiców cieszyli się Robert Lewandowski oraz Sławomir Peszko. Na brak zainteresowania nie mogli też narzekać Manuel Arboleda oraz Hernan Rengifo. Samo spotkanie toczone było w dużym upale co nie ułatwiało z pewnością zadania piłkarzom. Spotkanie zawodnicy obu drużyn rozpoczęli z dużym animuszem. Nie wiele jednak z niego wynikało. W pierwszej części meczu ze strony Lecha godne odnotowania są tylko dwa uderzenia Łukasza Białożyta. Jedno z nich minęło minimalnie lewy słupek bramki gości, z drugim z lekkimi problemami poradził sobie golkiper bełchatowian. Swoją szansę po ładnej akcji z Marcinem Kikutem miał również bardzo aktywny Golik. Niestety po jego uderzeniu piłka nie znalazła drogi do bramki. Po przerwie obaj szkoleniowcy sporo rotowali składami. Na boisku nie brakowało ambicji, woli walki. Nie było już jednak tylu dogodnych okazji do zdobycia bramki. Ze strony lechitów groźnie strzelali Marcin Kikut i Maciej Kononowicz, ale w pierwszym przypadku piłka minęła bramkę rywali, a w drugim na posterunku był Łukasz Sapela. Później z murawy wiało już nudą. Ciekawie zrobiło się pod sam koniec meczu. Ciekawie zapowiadającą się okazję zmarnował Haris Handzić. Ostatecznie pojedynek zakończył się sprawiedliwym remisem 0-0. Lech Poznań - GKS Bełchatów 0:0 (0-0) Lech Poznań: Buric (46.Turina) - Kikut, Kucharski, Tanevski, Djurdjević (77.Szałek) - Białożyt (46.Kadziński), Injać (46.Król), Golik, Szałek (46.Machaj) - Mikołajczak (46.Kononowicz), Handzić GKS Bełchatów: (I połowa) Kozik - Fonfara, Cecot, Lacić, Popek - Wróbel, Rachwał, Gol, Dziedzic - Gregorek -Adamiec. (II połowa) Sapela - Szyndrowski, Magdoń, Pietrasiak, Śliwa - Janus, Tosik, Marciniak, Chwalibogowski - Kuświk - Pieczara Widzów: 250 Łukasz Klin, Grodzisk Wielkopolski