Bełchatowianie skierowali sprostowania do redaktorów naczelnych: Dziennika Łódzkiego, Gazety Wyborczej, Dziennika oraz Super Ekspressu w sprawie tekstów: "Zarobki Matusiaka od - 50 tys. do 0 zł miesięcznie" (Dziennik Łódzki z 6.02.2008 r.), "Taśmy Matusiaka" ("Dziennik Łódzki" z 7.02.2008 r.), " Bełchatów oddaje ligę walkowerem" ("Dziennik Łódzki" z 8.02.2008 r.), "Radosław Matusiak, Wisła zamiast Bełchatowa" (Gazeta Wyborcza z 5.02.2008 r.), "Za darmo, znaczy za drogo" ("Gazeta Wyborcza z 6.02.2008 r.), "Jak GKS "kusił" Matusiaka" ("Gazeta Wyborcza" z 7.02.2008 r.), "Chciał grać za darmo" ("Dziennik" z 6.02.2008 r.), "Jak wykopali Matusiaka" ("Super Express" z 7.02.2008 r.). W związku z powyższym Rada Nadzorcza i Zarząd GKS "Bełchatów" SSA informuje, iż w prowadzonych z Radosławem Matusiakiem rozmowach, Klub nie zaproponował kwoty 50 tys. zł jako stałego elementu wynagrodzenia, lecz taką wysokość poszczególnych składników uposażenia, która miała motywować zawodnika do osiągania wyników sportowych. Zawodnik natomiast postawił warunek uzyskania takiego wynagrodzenia, jakie ma zagwarantowane Łukasz Garguła. Wynagrodzenie powinno być ekwiwalentne do przedmiotu kontraktu. Dlatego ostateczna kwota oferowana przez Klub, która wywołała niezrozumiałą dla nas irytację piłkarza i jego nierealną propozycję gry za darmo wynosiła 235 tys. zł za okres trzymiesięcznej grę w zespole. W ocenie władz Klubu było to wynagrodzenie godziwe i adekwatne do sytuacji, w której zawodnik się znajduje oraz jego piłkarskiej formy. Nadmieniamy, że zawodnik marząc o wielkiej karierze za zachodzie, opuścił naszą drużynę, wtedy gdy był jej potrzebny. Przez rok nie zagrał ani jednego meczu w pełnym wymiarze. Mimo to Klub wyciągnął do niego pomocną dłoń, ale nie mógł przystać na zbyt wygórowane w tych okolicznościach warunki zarobkowe i jednostronny dyktat zawodnika wobec Klubu. Oszczerstwem są zatem publikowane na łamach Dziennika Łódzkiego wypowiedzi Janusza Matusiaka zarzucające Prezesowi Kopalni kłamstwo oraz działanie na szkodę klubu i bliżej niezrozumiałą politykę. Nieprawdziwe i absurdalne są również sugestie, że Radzie Nadzorczej BOT GKS "Bełchatów" SSA i jej właścicielowi nie zależy na dobrych wynikach drużyny. Bełchatowska drużyna piłkarska jest dumą naszego miasta, a władze Kopalni dołożyły wszelkich starań aby pozyskać sponsorów i środki gwarantujące możliwość osiągnięcia sukcesu sportowego. Oszczerstwem są również publikowane na łamach Gazety Wyborczej zarzuty, iż honor dyrektora Kopalni ważniejszy jest od dobra Klubu, a dyrektorzy robili wszystko, by zniechęcić reprezentanta Polski do gry w GKS i że do sportu wkroczyła polityka. Bulwersujące są także komentarze, że chodzi o osłabienie pozycji prezesa Ożoga a także nie do przyjęcia są komentarze opublikowane w Dzienniku, że działania właścicieli Klubu mogą być potraktowane jako policzek dla prezesa Ożoga. Podkreślamy, że negocjacje z Radosławem Matusiakiem były wyrazem woli zatrudnienia piłkarza, a nie polityki wobec władz klubu. Takie stawianie sprawy jest odwracaniem uwagi od prawdziwych okoliczności zakończenia się fiaskiem rozmów z zawodnikiem i próbą zdyskredytowania władz Kopalni, być może w odwecie za to, że nie uległy dyktatowi piłkarza. Normalną rzeczą jest, że Zarząd klubu w zakresie swojego działania podlega uregulowaniom zawartym w statucie spółki oraz wewnętrznych aktach normatywnych, jak regulamin zarządu czy rady nadzorczej. Spółka sportowa jest podmiotem prawa handlowego i mają do niej zastosowanie przepisy kodeksu spółek handlowych, z którego wynikają ograniczenia dotyczące swobody podejmowania, w pewnych sprawach przez Zarząd, decyzji które są uzależnione od stanowiska Rady Nadzorczej czy właściciela. Konieczna jest przede wszystkim kontrola wykorzystania kwot pochodzących ze sponsoringu i w tym aspekcie uzgadniane są kwoty przeznaczane na pozyskiwanie piłkarzy do Klubu. Bulwersujące są zatem komentarze w powołanych materiałach prasowych. Podpisali: Jarzy Ożóg - Prezes Zarządu GKS "Bełchatów" SSA Damian Wrona - Członek Zarządu GKS "Bełchatów" SSA Włodzimierz Sarnecki - Przewodniczący Rady Nadzorczej GKS "Bełchatów" SSA