W niezwykle emocjonującym spotkaniu towarzyskim PGE GKS pokonał mistrza Rumunii i uczestnika Ligi Mistrzów CFR Cluj 3:2 (2:0). Giekaesiacy już do przerwy prowadzili dwiema bramkami a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Ihor Mihalevskyy, który w 27. minucie wykorzystał podanie Tomasza Wróbla i strzałem z około szesnastu metrów pokonał Hirschfelda. Na dwubramkowe prowadzenie bełchatowian wyprowadził w 35. minucie Wróbel. "Ćwiras" najszybciej dopadł do piłki odbitej przez bramkarza Cluj po strzale Dziedzica i wpakował piłkę do siatki. Wynik z pierwszych 45 minut najwidoczniej zaskoczył Rumunów, którzy zaczęli grać coraz ostrzej. Ofiarą brutalnego faulu padł w 48. minucie Janusz Dziedzic, którego zmienił Janus. Kontaktowego gola dla Rumunów zdobył w 52. minucie Culio. Trzeci gol dla "Brunatnych" to dzieło Bartłomieja Chwalibogowskiego (78. min), który po otrzymaniu piłki od Pawła Adamca wymanewrował obrońców przeciwnika i w nie pomylił się w sytuacji sam na sam z golkiperem mistrza Rumunii. Cluj odpowiedział jeszcze bramką Traore w minucie 85, ale na więcej nie było już go stać. W końcówce meczu dążący do remisu przeciwnicy uciekali się do coraz ostrzejszych zagrań, nie zabrakło też przepychanek, czego efektem były dwie czerwone kartki dla zdobywców Pucharu Rumunii. Założony w 1907 roku CFR Cluj długo występował w niższych ligach rodzimego piłkarstwa, by mocnym akcentem zaistnieć w 2005 roku, kiedy dopiero w finale Pucharu Intertoto znaleźli pogromców w postaci RC Lens. Trzecie miejsce w lidze z 2007 roku było zapowiedzią tego, co stało się rok później. CFR Cluj przełamał hegemonię klubów z Bukaresztu i wywalczył tytuł Mistrza Rumunii. Łupem naszego dzisiejszego przeciwnika padł także krajowy Puchar. Kolejnym wielkim sukcesem był awans do grupy A Champions League. Tam, oprócz sensacyjnego zwycięstwa w Rzymie nad Romą 2:1 oraz remisu z Chelsea 0:0 pozostałe mecze przegrali, pozostawiając po sobie jednak dobre wrażenie. Obecnie Cluj zajmuje 5. miejsce w krajowej lidze. PGE GKS Bełchatów - CFR Cluj 3:2 (2:0) Gole dla GKS: Mihalevskyy (27.), Wróbel (35.), Chwalibogowski (78.). PGE GKS: Kozik (46. Sapela) - Fonfara (69. Herrera), Pietrasiak (80. Magdoń), Drzymont (62. Cecot), Popek (82. Chałas) - Wróbel (67. Chwalibogowski), Cetnarski (71. Marciniak), Rachwał, Mihalevskyy (46. Gol), Dziedzic (48. Janus) - Ujek (66. Adamiec) Poprzednie mecze PGE GKS w Turcji: 30.01. Partizan Belgrad 0:1 01.02. Dynamo Zagrzeb 2:2 Mariusz Ujek 45-k, Pawał Adamiec 68 03.02. FK Rudar Pljevlja 1:1 Mateusz Cetnarski 39 07.02. Sanfrecce Hiroshima 2:1 Ihor Mihalevskyy 77, Paweł Magdoń 88