Do Turcji wybierają się zarówno zespoły, których celem jest awans do ekstraklasy - Miedź Legnica, Widzew, Korona Kielce i ŁKS, a także te, które w tym sezonie chcą utrzymać się w pierwszej lidze - Resovia i Zagłębie Sosnowiec. Rywale ŁKS z Czarnogóry, Kazachstanu i Ukrainy Turcja to tradycyjny kierunek zgrupowań w styczniu i lutym nie tylko polskich klubów, ale zespołów z Europy Wschodniej. W Rosji, Kazachastanie czy na Ukrainie przerwa w rozgrywkach jest jeszcze dłuższa i czasem spędzają tam po kilka tygodni. Nie jest wiec trudno znaleźć sparingpartnera i to nawet z ekstraklasy, co dla polskich pierwszoligowców powinno być wymagającym sprawdzianem. ŁKS, który po jesieni zajmuje dziewiąte miejsce, wciąż nie rezygnuje z planów walki o ekstraklasę. Podczas obozu w Side rozegra trzy sparingi. Pierwszym rywalem będzie FK Rudar Pljevlja, obecnie siódmy zespół czarnogórskiej ekstraklasy z dwoma reprezentantami tego kraju w składzie. To też dwukrotny mistrz tego kraju. W 2013 roku grał w eliminacjach Ligi Europy ze Śląskiem Wrocław. Piotr Grzelczak przypomni się kibicom Kolejnym przeciwnikiem będzie FK Atyrau, 11. zespół ekstraklasy Kazachstanu. Jego największym sukcesem jest zdobycie Pucharu Kazachstanu. W tym zespole występuje Piotr Grzelczak, były piłkarz m. in. Widzewa czy Lechii Gdańsk i Alex Bruno (Widzew). ŁKS zmierzy się także z Worskła Połtawa. To piaty zespół ukraińskiej ekstraklasy. W tym sezonie wystąpił też w europejskich pucharach, ale potknął się już na pierwszym rywalu w Lidze Konferencji Europy. W składzie ma reprezentantów m. in. Estonii, Luksemburga, Mali czy Ukrainy. Korona kontra druga liga rumuńska i rosyjska W Belek będzie stacjonowała Korona. Znanych jest na razie dwóch sparingpartnerów. FC Orenburg to lider zaplecza rosyjskiej ekstraklasy. Gra w nim np. ekswiślak Michaił Siwakow. W drugiej lidze rumuńskiej występuje kolejny rywal Universitatea Cluj. Resovia sparingi w Belek rozpocznie od przedstawiciela trzeciej drużyny drugiej ligi serbskiej - Mladost Nowy Sad. Potem poprzeczka pójdzie wyżej, bo zespół trenera Dawida Kroczka zmierzy się z dwunastym w rosyjskiej ekstraklasie - Arsienałem Tuła. Gra tam kolejny ekswiślak Uros Radaković, a kiedyś występował Felicio Brown Forbes. Marko Jovanović w Wiśle Kraków miał kończyć karierę, a dalej gra Na koniec zgrupowania rzeszowianie sprawdzą się z FK Borac Banja Luka, trzecim zespołem bośniackiej ekstraklasy. To aktualny mistrz tego kraju. W kadrze jest Marko Jovanović. Kibice Wisły Kraków na pewno pamiętają tego zawodnika. W 2014 roku lekarze zdiagnozowali u niego sarkoidozę, która miała uniemożliwić mu wyczynowe uprawianie sportu. Na początku 2015 roku klub rozwiązał z nim umowę. Piłkarz się z tym nie zgadzał i poszedł do piłkarskiego sądu, gdzie wygrał sprawę (około 400 tys. euro). Od tego czasu w sześciu klubach rozegrał prawie 170 spotkań. W Boracu występuje trzeci sezon. Widzew, Zagłębie i Miedź jeszcze nie podały nazw sparingpartnerów.