Zdaniem gazety, Saganowski otrzymał od Tomasza Wieszczyckiego propozycję gry przy alei Unii. Wyraził nią zainteresowanie, bo w Grecji nie wiedzie mu się najlepiej. Powodem powrotu do Polski ma być też fakt, że syn "Sagana" we wrześniu pójdzie do szkoły. 32-letni napastnik ma trafić do Łodzi latem, po zakończeniu kontraktu. Wówczas, jak zakładają przy alei Unii, drużyna awansuje do ekstraklasy. Możliwy jest też wariant, że Saganowski zagra w ŁKS-ie już wiosną. Jego klub, grecki Atromitos ma problemy finansowe, więc nie powinien robić przeszkód z rozwiązaniem umowy. Nie wiadomo czy "Sagan", który od dziecka jest kibicem ŁKS-u, zgodziłby się na występy w 1. lidze.