To nie pierwsze kłopoty ŁKS. FIFA w ostatnich latach dwukrotnie nakładała zakaz transferowy na łódzki klub. Za każdym razem miało to związek z zaległościami wobec piłkarzy - m. in. Duńczyka Mikkela Rygaarda, Dragoljuba Srnica i Carlosa Morosa Gracii. Pierwszy raz nałożyła karę na początku 2022 roku, a także rok później też w styczniu. Łodzianie poradzili sobie, spłacili zaległości i mogli zatwierdzić zawodników. Nie wiadomo, czy tym razem sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie nowy projekt FIFA. Światowa federacja stworzyła bowiem narzędzie, w którym można błyskawicznie sprawdzić czy dany klub ma tego typu kłopoty. "Głównym celem tego nowego narzędzia jest zapewnienie zainteresowanym stronom, w tym zawodnikom i klubom, a także opinii publicznej, przeglądu wszystkich klubów, które obecnie nie mogą rejestrować nowych piłkarzy." - informuje FIFA. ŁKS nie może zarejestrować Rizy Durmisiego i Huseina Balicia Jako pierwsza strona transfery.info podała, że na liście objętej zakazem jest ŁKS. Niestety, nie wiadomo, z jakiego powodu na liście znalazł się łódzki klub, bo FIFA nie podaje powodów. Zwykle dzieje się tak z powodu zaległości wobec zawodników. Rzeczniczka prasowa ŁKS za pośrednictwem mediów społecznościowych zapewniła, że "jeszcze dziś klub odniesie się do informacji dotyczących zakazu rejestracji nowych zawodników." I rzeczywiście szybko pojawiło się oświadczenie: "Zakaz transferowy nałożony na ŁKS jest związany ze starymi zobowiązaniami Klubu, dotyczącymi Mikkela Rygaarda i Ricardinho (...). Zostanie zniesiony przez FIFA niezwłocznie po uregulowaniu przez Klub tych zaległości. Część została już uregulowana, a pozostałe ŁKS zrealizuje przed końcem stycznia 2024 roku. Okienko transferowe (...) zakończy się 27 lutego, tak więc po uregulowaniu zaległości ŁKS nie będzie miał przeszkód w rejestracji nowych zawodników." W związku z zakazem ŁKS nie może zarejestrować piłkarzy, których pozyskanie ogłosił na początku roku - Rizy Durmisiego i Huseina Balicia.