Reprezentacja Polski do lat 17 awansowała na mistrzostwa świata, które odbędą się Indonezji dzięki dobremu występowi w mistrzostwach Europy. Na Węgrzech dotarli do półfinału, w którym ulegli Niemcom 3:5. Z wyjazdem na młodzieżowy mundial zespołu trenera Rafała Lasockiego wiązano wielkie nadzieje. Ostatnio przed turniejem w meczu towarzyskim zremisowali 2:2 ze Stanami Zjednoczonymi. W tym spotkaniu zagrali m.in. Oskar Tomczyk, Filip Rózga, Jan Łabędzki i Filip Wolski. Jak się okazało, cała czwórka została usunięta ze zgrupowania reprezentacji Polski przed mistrzostwami świata. "W związku z niesportowym zachowaniem oraz złamaniem regulaminu, sztab szkoleniowy kadry U-17 podjął decyzję o usunięciu ze zgrupowania czterech zawodników. Zgrupowanie kadry w trybie natychmiastowym opuszczą: Oskar Tomczyk, Filip Rózga, Jan Łabędzki oraz Filip Wolski" - poinformował PZPN. W poniedziałek zareagował też ŁKS. Łabędzki to wychowanek łódzkiego klubu. W ubiegłym roku w wieku 16 lat zadebiutował w seniorach - w trzecioligowych rezerwach ŁKS. W bieżących rozgrywkach awansował do pierwszej drużyny. W Ekstraklasie pierwszy raz zagrał przeciwko Lechowi Poznań. Wystąpił też w meczu z Górnikiem Zabrze. Regularnie grał w rezerwach, które w tym sezonie występują w drugiej lidze. ŁKS zapowiada "wyciągnięcie wobec niego surowych konsekwencji" Ojciec Łabędzkiego - Michał w Ekstraklasie rozegrał 151 spotkań w ŁKS, Arce Gdynia, Pogoni Szczecin i Górniku Łęczna. Karierę zakończył w Sokole Aleksandrów Łódzki. Zachowanie wychowanka ostro potępił ŁKS. "Na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 18 przed mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbędą się w Indonezji, zapadła decyzja o usunięciu ze względów dyscyplinarnych czterech piłkarzy w tym Jana Łabędzkiego. Klub zdecydowanie potępia zachowanie zawodnika i zapowiada wyciągnięcie wobec niego surowych konsekwencji" - to oficjalny komunikat.