"Spotkałem się z menedżerem Energie Steffenem Heidrichem, który uważa, że to dobre rozwiązanie dla Tomasza. W Łodzi miałby szansę grać cały czas, a tego potrzebuje każdy piłkarz, zwłaszcza młody. Podobnego zdania jest agent piłkarza Eugeniusz Kamiński. Teraz decyzja należy do Tomka" - powiedział jeden z nowych właścicieli ŁKS-u Adam Mandziara. Bandrowski rozegrał w ubiegłym sezonie 12 meczów w Bundeslidze, ale teraz jest numerem cztery na swojej pozycji w Energie, więc nie ma wielkich szans na grę w podstawowym składzie. *** Gorące spięcia pod bramką! Najciekawsze sytuacje! Kontrowersje Orange Ekstraklasy! Tylko u nas! <a href="http://magazynligowy.interia.pl/">Zobacz Magazyn Ligowy</a>. Skróty meczów możesz obejrzeć na naszych stronach, możesz też ściągnąć na telefon komórkowy!