To ewenement na skalę światową. Według polskich użytkowników, którzy zajmują się statystykami i dzielą się ciekawostkami, sytuacja z trzema awansami zespołów jednego klubu mogła nie mieć wcześniej miejsca. Choć było blisko. I tak w tym roku drużyna kobiet Barcelony zdobyła mistrzostwo, rezerwy wygrał drugą ligę, a żeński zespół C okazał się najlepszy w regionalnej drugiej lidze Katalonii. To jednak dwa awanse i jedno mistrzostwo. Podobny przykład to Dynamo Kijów w 1997 roku - pierwsza drużyna zdobyła mistrzostwo Ukrainy, rezerwy awansowały do drugiej ligi, a trzecia wydostała się z czwartej ligi. Wreszcie hiszpańska Sevilla - w 2007 roku wygrała Puchar UEFA, a kolejne zespoły weszły odpowiednio do drugiej i czwartej ligi. W ŁKS przykład dała pierwsza drużyna. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala awans do Ekstraklasy wywalczyli 26 maja. Wtedy po remisie w Gdyni z Arką było jasne, że po trzech latach wracają do krajowej elity. ŁKS awansował do drugiej i czwartej ligi W ślady seniorów poszedł najpierw ŁKS III występujący w klasie okręgowej (szósty poziom rozgrywek). W kadrze najstarsi są zawodnicy akademii łódzkiego klubu z rocznika 2004, ale większość to piłkarze 16- i 17-letni. Awans do czwartej ligi zapewnili sobie trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Do ostatniej serii spotkań trwała za to walka rezerw ŁKS. W składzie tej drużyny są piłkarze roczników 2002-2006, których wspiera kilku bardziej doświadczonych jak choćby dwukrotny reprezentant Polski 36-letni Jakub Tosik. By nie oglądać się na rywali, do awansu potrzebowali wyjazdowej wygranej z Olimpią. W Zambrowie po 33. minutach prowadzili 2:0, ale rywale zdobyli kontaktową. Na początku drugiej połowy było 3:1. I rezerwy ŁKS dopięły swego. W ten sposób trzy drużyny łódzkiego klubu w jednym sezonie wywalczyły awans.