Piłkarze ŁKS-u zaskoczyli zabrzan ofensywną grą od pierwszych minut. ŁKS wypracował przynajmniej dwie świetne okazje, ale to gospodarze objęli prowadzenie. Tomasz Zahorski skorzystał z prezentu, jakim obdarzyli go Bogusław Wyparło i Marcin Adamski. Dwaj najbardziej doświadczeni gracze ŁKS-u zderzyli się w polu bramkowym, a piłka trafiła do napastnika Górnika, który kopnął ją do pustej bramki. Atakujący łodzianie dawali rywalom okazje do kontrataków. Po jednym z nich w 42. minucie Zahorski stanął oko w oko z Wyparłą, ale tym razem bramkarz ŁKS-u fantastycznie obronił jego uderzenie. Po przerwie łodzianie ruszyli do ataków i w 51. minucie powinni wyrównać. Kamil Bartosiewicz ograł obrońcę Górnika, idealnie wyłożył piłkę Biskupowi, lecz ten uderzył za lekko i Michal Vaclavik odbił futbolówkę. Była to najlepsza okazja gości w tym spotkaniu. W 55. minucie klasę pokazał Bodzio W., w świetnym stylu broniąc mocny strzał Kiżysa. Jednak w 86. minucie znów zawalił. Tomasz Hajto mocno rąbnął z wolnego, bramkarz ŁKS-u odbił piłkę pod nogi Marko Bajicia, a ten na raty wbił piłkę do siatki pod padającym Wyparłą. Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 Tomasz Zahorski (19.), 2:0 Marko Bajić (86.). Sędzia: Grzegorz Gilewski (Radom). Widzów 11 000. Żółta kartka - Górnik Zabrze: Marko Bajić. ŁKS Łódź: Mariusz Mowlik, Paweł Drumlak, Marcin Adamski, Dejan Ognjanović. Górnik Zabrze: Michal Vaclavik - Tomasz Hajto, Maris Smirnovs, Michał Pazdan, Mariusz Magiera - Grzegorz Bonin, Marius Kizys, Marko Bajić, Piotr Madejski - Przemysław Pitry (74. Leo Markovsky), Tomasz Zahorski (81. Marcin Wodecki). ŁKS Łódź: Bogusław Wyparło - Dejan Ognjanović (72. Sebastian Przybyszewski), Mariusz Mowlik, Marcin Adamski, Adam Marciniak - Vahan Gevorgyan, Paweł Drumlak (72. Adam Czerkas), Labinot Haliti, Zdzisław Leszczyński (45. Kamil Bartosiewicz), Jakub Biskup - Rafał Kujawa.