Informację o zaskakującej propozycji dla Hładuna podały meczyki.pl. Włodarze Fame MMA mieli najwyraźniej dowiedzieć się, że bramkarz lubi sporty walki i zdecydowali się skusić go ofertą walki. Hładun nie miał jednak wątpliwości, że ją odrzuci - można zresztą przypuszczać, że nawet gdyby chciał wejść do oktagonu, to zgody na pojedynek i tak nie otrzymałby od Legii, która widziałaby w tym zdecydowanie zbyt duże ryzyko odniesienia przez bramkarza kontuzji, nawet jeśli obecnie jest on numerem dwa w hierarchii golkiperów stołecznego klubu. O Hładunie, choć najczęściej siedzi na ławce Legii (ale zagrał w spotkaniu ligowym w Niepołomicach), jest jednak ostatnio głośno raz po raz. Bramkarz miał bowiem otrzymać ofertę z Abha Club w Arabii Saudyjskiej, gdzie trenerem jest Czesław Michniewicz. Poprzez pozyskanie niespełna 28-latka były selekcjoner polskiej kadry chciał poszerzyć kadrę swojego klubu, jednak Legia zdecydowała, że nie rozstanie się z piłkarzem. Ostatecznie Hładun ani nie przeszedł do Arabii Saudyjskiej, ani też nie stoczy walki w Fame MMA. Sportowcy w oktagonie. Walki celebrytów coraz popularniejsze Z roku na rok w Polsce panuje coraz większa moda na freak fighty, które odbywają się pod egidą rozmaitych federacji. Rynek walk z udziałem znanych sportowców z innych dyscyplin szczególnie może rozkręcić Clout MMA - jedną z twarzy nowej federacji jest Sławomir Peszko. Na pierwszej gali w oktagonie pojawili się były siatkarz Zbigniew Bartman i były piłkarz Tomasz Hajto. Wygrał ten pierwszy, ale walka nie była dla niego łatwa. Nieoficjalnie mówi się, że starć tego typu ma być więcej. Ofertę otrzymał m.in. skoczek narciarski Piotr Żyła, co pokazuje, że w nowej dla siebie roli mogą chcieć się sprawdzić nie tylko weterani, ale i czynni sportowcy. Aktywnie swoją dyscyplinę uprawiają również żużlowcy Tai Woffinden i Leon Madsen, którzy także mieli stoczyć walkę, jednak zablokował ją Włókniarz Częstochowa, klub tego ostatniego. Wiemy, kiedy i za ile walkę może stoczyć Piotr Żyła. Kwota zwala z nóg