W ostatnim czasie władze Lechii Gdańsk mocno otworzyły się na media. Na wczorajszej konferencji prasowej trenerowi Tomaszowi Kaczmarkowi, który jest zawsze obecny na spotkaniach z dziennikarzami towarzyszył wyjątkowo prezes zarządu, Paweł Żelem, który obiecał: "3 transfery do końca okna". Nazajutrz jego słowa stają się ciałem, jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, już dziś na testy medyczne w Lechii Gdańsk stawi się izraelski obrońca, Joel Abu Hanna. Jeśli one wypadną pomyślnie lewonożny zawodnik zagra w klubie z Trójmiasta na zasadzie rocznego wypożyczenia. Z naszych informacji wynika, że gdańskiej Lechii był na podobnej zasadzie oferowany kosowski skrzydłowy, Lirim Kastrati. Zawodnik nazwany przez Dariusza Mioduskiego "najszybszym piłkarzem Europy" jest jednak za drogi na możliwości gdańskiego klubu - Kastrati zarabia w Warszawie około 40 tysięcy euro miesięcznie, trudno choćby częściowo udźwignąć takie wynagrodzenie. Nie znaczy to jednak, że bałkański zawodnik zostanie przy Łazienkowskiej - według słów trenera Legii, Kosty Runjaicia ten zawodnik też dziś przechodzi testy medyczne w jednym z klubów. I na koniec jest jeszcze zawodnik Legii Warszawa, dla którego nie ma obecnie miejsca w szerokim składzie. To 21-letni albański reprezentant swego kraju, Jurgen Celhaka. Warszawski klub pracuje nad jego wypożyczeniem równie mocno jak na czasowym transferem Kastratiego. Maciej Słomiński, Interia