To był szalony dwumecz wicemistrzów Polski. W Warszawie Legia przegrała 1-2 i w rewanżu zdecydowanie nie była faworytem. Spotkanie w stolicy Austrii miało jednak niesamowity przebieg. Najpierw podopieczni trenera Kosty Runjaicia w świetnym stylu odrobili straty i prowadzili nawet 3:0, ale później dali sobie wbić dwie bramki i wydawało się, że dojdzie do dogrywki. Później oba zespoły zdobył jeszcze po bramce, a w dziesiątej minucie doliczonego czasu awans Legii zapewnił zmiennik - Ernest Muci. Legia Warszawa z awansem. Mecz z wielkimi sędziowskimi kontrowersjami w tle Spotkanie zakończył się więc 5:3, co dawało Legii awans do decydującej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Liga Konferencji. Midtjylland z większymi szansami na awans niż Legia Rywalem wicemistrzów Polski w decydującej rundzie będzie FC Midtjylland, który co prawda przegrał pierwszy mecz z Omonią Nikozja (0-1), ale w rewanżu u siebie rozbił Cypryjczyków aż 5-1. Według wyliczeń Piotr Klimka, który na Twitterze zajmuje się analizowanie oraz wyliczaniem szans z matematycznych algorytmów, faworytem dwumeczu FC Midtjylland - Legia Warszawa będą jednak Duńczycy. Mają oni 61 proc. na awans, a Legia 39. Z wyliczeń wynika również, że Polacy mają szansę awansować do "20" lig europejskich. Powinno się tak stać, jeśli Raków i Legia awansują do fazy grupowej. Tyle tylko, że Raków też nie jest faworytem swojego dwumeczu o wejście do Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie FC Midtjylland - Legia Warszawa 24 sierpnia w Herning, rewanż tydzień później w Polsce. PJ