Legia Warszawa jest najbardziej utytułowanym polskim klubem piłkarskim: "Wojskowi" mają 15 tytułów mistrza kraju, o jeden więcej od śląskich potęg Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów oraz o dwa od Wisły Kraków. Nie zawsze było tak kolorowo w stołecznym klubie, tak naprawdę dopiero XXI wiek przyniósł dominację Legii, która dogoniła i przegoniła konkurencję. Paradoksalnie za czasów słusznie minionych, gdy CWKS powoływał "w kamasze" najlepszych zawodników konkurencji nie przekładało się na zdobycze ligowe. Legia odpadła z Pucharu Polski. Tak źle nie było od 10 lat Wtedy Legia specjalizowała się w krajowym pucharze, jeśli chodzi o te zdobycze przewaga stołecznych piłkarzy nad konkurencją jest zdecydowanie większa niż w rywalizacji ligowej. Legia Warszawa ma w gablocie aż 20 (!) Pucharów Polski, następny w kolejności Górnik Zabrze tylko sześć, a Lech Poznań pięć. Już dziś wiadomo, że trwający sezon nie przyniesie warszawianom kolejnego trofeum pucharowego - wczoraj piłkarze Kosty Runjaicia sensacyjnie ulegli niżej notowanej Koronie Kielce 1-2 w 1/8 finału. Decydujący gol dla Złocisto-krwistych padł w ostatniej minucie dogrywki po strzale belgijskiego zawodnika Martina Remacle’a. Kibice Legii Warszawa utrzymują wysoką formę na arenach krajowych i zagranicznych i z przekąsem skwitowali ten wynik śpiewając głośno po zakończeniu spotkania w Kielcach o wolnej majówce. To klarowane nawiązanie do finału krajowego pucharu, którego finał zawsze rozgrywany jest 2 maja w dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej na Stadionie Narodowym. Bieżący sezon jest dla Legii Warszawa najgorszy, jeśli chodzi o krajowe rozgrywki pucharowe od dekady. Poprzednio stołeczny klub odpadł na poziomie 1/8 finału 10 lat temu - 18 grudnia 2013 r. legioniści przegrali 1-3 z Górnikiem w Zabrzu. Legia Warszawa odpadła z Pucharu Polski Legia Warszawa nie ma czasu na rozdrapywanie ran po odpadnięciu z Pucharu Polski. Do zakończenia roku rozegra jeszcze cztery spotkania - trzy ligowe i jedno w Lidze Konferencji Europy. Najpierw zmierzy się na wyjeździe z ŁKS Łódz, później z AZ Alkmaar w Lidze Konferencji Europy, a potem dwukrotnie z Cracovią - u siebie i potem na wyjeździe w meczu przełożonym z drugiej kolejki PKO BP Ekstraklasy.