Mioduski ostrożnie podchodzi do gry stołecznego zespołu w najbliższej edycji Ligi Mistrzów. - Nie wiem, czy jest to drużyna na Ligę Mistrzów. Na pewno będziemy potrzebowali dużo szczęścia, żeby zakwalifikować się do fazy grupowej. Planujemy działać krok po kroku. Nie spodziewamy się, że to się stanie już w tym sezonie, ale mamy nadzieję, że tak właśnie będzie. Zadowoli nas gra w fazie grupowej Ligi Europejskiej - dodał właściciel Legii.