Legia Warszawa to zespół, który walczy o najwyższe cele w polskim futbolu. Polityka klubu jest taka, aby oprócz ściągania zawodników, wychowywać także swoich, korzystając przy tym z dobrze rozwiniętej akademii. Ostatnim krokiem przed włączeniem utalentowanych młodzieżowców do pierwszej drużyny często jest ekipa rezerw, która na co dzień rywalizuje w III Lidze. UEFA bezwzględna dla Legii, polski klub znów ukarany. Zapadła decyzja Włodarze "Wojskowych" bardzo poważnie podchodzą do tak zwanej "dwójki". Inwestują w zespół, który rundę jesienną zakończył jako wicelider tabeli i na poważnie liczy się w walce o awans na poziom centralny. Wśród rezerwistów - oprócz młodych i obiecujących graczy - znaleźć można także kilku bardziej doświadczonych graczy. Niewykluczone, że wkrótce dołączy do nich kolejny z niesłychanie głośnym nazwiskiem. Chodzi mianowicie o Michała Kucharczyka. Legia Warszawa: To będzie głośny powrót do klubu? 32-letni atakujący jest obecnie bezrobotny. W lipcu przeniósł się do uzbeckiego Pachtakora Taszkent, ale jego azjatycka przygoda nie potrwała długo. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron, a doświadczony piłkarz szuka dla siebie nowego miejsca. W kuluarach pojawiały się informacje łączące Kucharczyka z powrotem do Legii Warszawa, ale brakowało oficjalnego potwierdzenia tych plotek. Teraz sytuacja się zmieniła. W rozmowie z portalem Legia.net głos zabrał bowiem szkoleniowiec rezerw "Wojskowych", Piotr Jacek. W barwach Legii Warszawa Michał Kucharczyk występował przez dziewięć lat. Z drużyną "Wojskowych" odniósł liczne sukcesy. W jego gablocie znalazło się bowiem aż pięć mistrzostw Polski oraz sześć Pucharów Polski. Jakub Żelepień, Interia