Paweł Wszołek znakomicie wszedł w nowy sezon. W 12 rozegranych dotychczas meczach (Ekstraklasa, Superpuchar, eliminacje LKE) zanotował on siedem asyst i dołożył bramkę. Walnie przyczynił się do sukcesu Legii w postaci awansu do fazy grupowej. Kibice i eksperci oczekiwali więc przed wrześniowym zgrupowaniem reprezentacji Polski powołania dla piłkarza "Wojskowych". Tymczasem Fernando Santos początkowo go pominął i dopiero później, w obliczu kontuzji Nicoli Zalewskiego, dowołał awaryjnie. Poważne kłopoty Legii Warszawa. Z Aston Villą nie zagra kluczowy gracz Portugalczyk zdawał się jednak nie znać swojego podopiecznego. Publicznie określił go jako prawego obrońcę, podczas gdy w rzeczywistości Wszołek gra jako wahadłowy lub skrzydłowy i ma zdecydowanie więcej zadań ofensywnych. Były już selekcjoner polskiej kadry uznał jednak, że gracz Legii ma rywalizować o miejsce w składzie z faktycznym prawym obrońcą, Matty’m Cashem. Legia - Aston Villa: Cash odgraża się Wszołkowi W czwartek obaj panowie będą mieli okazję spotkać się na boisku - choć po dwóch stronach barykady. Podczas przedmeczowej konferencji prasowej piłkarz angielskiej drużyny wspomniał o Wszołku. Cash odniósł się również do głosów stawiających Aston Villę w roli faworyta całych rozgrywek. Tak uważa między innymi Adam Owen, były walijski trener Lechii Gdańsk, a obecnie doradca Lecha Poznań. Mecz Legia Warszawa - Aston Villa rozpocznie się w czwartek o 18:45. Relację na żywo można śledzić TUTAJ. Jakub Żelepień, Interia