<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-1-16-finalu,cid,637,sort,I" target="_blank">Liga Europejska - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz</a> - Musimy mieć głowę podniesioną do góry, w tym roku zrobiliśmy naprawdę dużo. Gdyby nie my, wszyscy szybko by zapomnieli, że polskie kluby grały w tym sezonie w europejskich pucharach. Jesteśmy dumni z tego, jak prezentowaliśmy się w eliminacjach Ligi Mistrzów i Lidze Europejskiej - stwierdził kapitan mistrzów Polski. Nie zmienia to faktu, że dla Vrdoljaka sporym rozczarowaniem było to, jak potoczyła się rywalizacja z Ajaksem (0-4 w dwumeczu). - W Amsterdamie czuliśmy, że możemy awansować, tymczasem w rewanżu po piętnastu minutach przegrywamy 0-2 i sprawa awansu była już praktycznie rozstrzygnięta - słusznie zauważył. Podsumowując występy Legii w pucharach w sezonie 2014/5 Vrdoljak powiedział: - Jest w nas złość, że tak pożegnaliśmy się z Europą. Trochę te spotkania z Ajaksem przypominały mi nasz poprzedni dwumecz w fazie grupowej z Trabzonsporem. Wówczas też graliśmy nieźle, mieliśmy sytuacje, a dwukrotnie przegraliśmy 0-2. Teraz też uważam, że w meczach z Ajaksem nie byliśmy gorsi o cztery gole. Mam nadzieję, że podobnie jak w przypadku spotkań z Turkami, gdy następnym razem spotkamy się z Holendrami, to my będziemy górą - zakończył. Autor: Krzysztof Oliwa