Mistrzowie Grecji zapłacą za Belga 3 miliony euro, a "Wojskowi" zapewnili sobie także 20 procent z kolejnego transferu Belga. "Jego strata może odbić się na zdrowiu finansowym Legii, jak i na grze warszawskiej jedenastki. Z niewolnika nie ma pracownika. Ktoś tę umowę tworzył, ktoś tę umowę podpisywał i doskonale można sobie było zdawać sprawę, co z tego będzie. No i wyszło tak, jak wyszło. To jest porażka drużyny, to jest porażka tych, którzy zarządzają stołecznym klubem" - skomentował Piotr Czachowski, były piłkarz Legii Warszawa. Olympiakos już od jakiegoś czasu interesował się Odjidją-Ofoe. Nieoczekiwanie do gry o pomocnika włączył się rosyjski FK Krasnodar. Wydawało się, że transfer jest już przesądzony. Tymczasem Belg nie przeszedł testów medycznych i wrócił do Warszawy. Grecy podjęli jeszcze jedną próbę. Tym razem doszli już do porozumienia z Legią i kupili zawodnika. Zobacz materiał wideo: