Ofoe w Rosji ma zarabiać przynajmniej 1,5 mln euro, a ta pensja może nawet wzrosnąć. Krasnodar o pozyskania piłkarza ma starać się od kilku dni. Rosjanie zaproponowali znacznie wyższą ofertę od Olympiakosu, który oferował za piłkarza dwa miliony euro, na co nie chciała zgodzić się Legia. Belg w niedzielę wrócił do Polski, bo "Wojskowi" wezwali go do wstawienia się na treningi. Ofoe nie ma jednak zamiaru zostać w Warszawie, tylko we wtorek dołączyć do drużyny FK Krasnodar, która przebywa na zgrupowaniu w Austrii. Ofoe z Rosjanami ma podpisać trzyletni kontrakt. Co ciekawe, jak podaje portal weszło. com, Belg miał zrzec się wcześniej ustalonej połowy z nadwyżki za transfer o wartości ponad 1,5 mln euro, co oznacza, że Legia z bonusami, może zarobić na nim nawet 5,5 mln euro. - Nie potwierdzę wam tego, ale i nie zaprzeczę - powiedział dyrektor sportowy Krasnodaru, Maksim Buznikin. - Do czasu aż sprawa nie będzie sfinalizowana, nie mam prawa mówić o transferach - dodał. Jak poinformował natomiast Mariusz Piekarski, który uczestniczył w negocjacjach, do sfinalizowania transferu pozostało jedynie kilka detali. "Wojskowi" w letnim okienku transferowym wciąż nie zrobili żadnego transferu. Na miejsce Belga chcą podobno zatrudnić Krzysztofa Mączyńskiego z Wisły Kraków, ale wciąż nie mogą sfinalizować z nim umowy.