Nazwisko Goncalo Feio zna chyba każdy, kto choć odrobinę interesuje się polską piłką nożną. Nie ma chyba nikogo, kto nie słyszał o wybrykach kontrowersyjnego trenera, który na swoim koncie ma już m.in. bójkę z kierownikiem Rakowa Częstochowa, zwyzywanie rzecznik prasowej czy rzucenie tacką na dokumenty w prezesa Motoru Lublin. I to z takich powodów najczęściej mówiło się o szkoleniowcu, który w ostatnich dniach przejął Legię Warszawa. Eksperci przekonują, że mimo wybuchowego charakteru jest przede wszystkim świetnym taktykiem i dobrym trenerem. Co prawda swoją przygodę w tej roli zaczął stosunkowo niedawno, ale zdążył już pokazać się z dobrej strony we wspomnianym Lublinie, z którym wywalczył awans do pierwszej ligi. Zespół osiągał świetne wyniki i jego odejście było dla wszystkich zaskoczeniem, podejrzewano nawet, że złożenie dymisji było próbą nacisku podczas negocjacji lepszych warunków zatrudnienia. Ekspert uderza w trenera Legii. "Prosiłbym, żebyśmy się nie jarali" Z opinią na temat nowego trenera stołecznej drużyny nie zgadza się Tomasz Hajto, dla którego doświadczenie w pierwszoligowej drużynie to za mało. W najnowszym odcinku programu Cafe Futbol nie pozostawił na Goncalo Feio suchej nitki. - Ja go znam tylko z tego, co się stało poza boiskiem (...). Gdzieś w tej narracji swojej sprzedał, że jest wielkim profesjonalistą. Nie wiem, po czym to wnioskować, bo na dzień dzisiejszy jedyny klub, w którym pracował ten 34-latek jako pierwszy trener, to Motor Lublin. To są dwadzieścia cztery mecze w pierwszej lidze (...). Na dziś on sprzedał jakąś narrację w naszym kraju, że on jest megafachowcem, że on jest megaprofesjonalny, bo się z kimś kłóci, bo nie ma argumentów, żeby kogoś przekonać do swojej wizji - uderzył w szkoleniowca "Wojskowych" były piłkarz, a obecnie ekspert telewizyjny. Były reprezentant Polski wbił przy okazji szpilkę innym ekspertom, którzy do tej pory pochlebnie wypowiadali się na temat Goncalo Feio. - Ktoś mówi, że on jest najlepszy taktycznie. Po czym to wnioskujemy? Po jego gadaniu? - dopytywał, zarzucając polskiemu środowisku piłkarskiemu, że nie ocenia racjonalnie pracy trenerów. Posłuchaj całej wypowiedzi Tomasza Hajty: