Zgodnie z planem podopieczni Goncalo Feio rozpoczęli zmagania w trwającym od piątku nowym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej nerwowo było tylko w pierwszej połowie, kiedy gospodarze nie potrafili skierować piłki do siatki. W drugich czterdziestu pięciu minutach gra miejscowych znacznie się poprawiła. Konstruowanie skutecznych ataków ułatwiła im też czerwona kartka przyznana graczowi Zagłębia Lubin, Michałowi Nalepie. Obrońca po kwadransie przerwy nie pobył zbyt długo na boisku i osłabił swój zespół w najważniejszym momencie starcia. Grający w przewadze "Wojskowi" wykorzystali szansę i w końcówce zdobyli dwie bramki, dające im trzy punkty do tabeli. Na listę strzelców wpisywali się: Rafał Augustyniak oraz sprowadzony niedawno Luquinhas. Fani stadion opuszczali więc w dobrych humorach. Ci najwierniejsi dali już o sobie znać przed pierwszym gwizdkiem arbitra za sprawą oprawy, o której szybko zrobiło się głośno nie tylko w kraju nad Wisłą, ale także poza granicami Polski. Świat szybko obiegły sceny z Warszawy. Internet reaguje na oprawę kibiców Legii Wspomniane "dzieło" skierowano w stronę uchodźców. Na ogromnym banerze wywieszonym w słynnej "Żylecie" znajdowały się trzy postacie. Kobieta trzymała świnię, a dwóch mężczyzn kij bejsbolowy oraz młotek. Całość okrasił napis o treści: "Witamy uchodźców". Fotka przedstawiająca oprawę szybko rozniosła się w przestrzeni wirtualnej. Jeszcze w trakcie spotkania o reakcję prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, zaapelowała radna dzielnicy Praga-Południe i działaczka lewicowej partii Razem, Dorota Spyrka. "Chuligani Legii Warszawa wywiesili ten ogromny transparent. Baner jest reakcją na wzmożenie przemocy na granicy polsko-białoruskiej, gdzie starcia z nielegalnymi imigrantami zakończyły się zabójstwem polskiego żołnierza" - to z kolei wpis profilu "Visegrád 24", zajmującego się polityką międzynarodową. Internauci podzieleni. Jednym się to podoba, drugim nie Co na to wszystko kibice? Ci tradycyjnie podzielili się na dwa obozy. Nie brakuje pochwał, jak i krytyki w stronę fanatyków Legii. "Brawo dla Polaków" - pisze część zagranicznych internautów. "Na coś takiego nie ma miejsca na piłkarskich stadionach" - kontrują przeciwnicy.