Liga Mistrzów: sprawdź sytuację w grupach! - Spotkanie przeciwko Sportingowi zaczęliśmy dobrze. Przez około 30 minut graliśmy jak równy z równym. Byliśmy solidni w obronie, jednocześnie wyprowadzając groźne ataki na bramkę rywala - mówił po meczu Guilherme. - Ze stworzonych w pierwszej połowie sytuacji mogliśmy zdobyć co najmniej dwie bramki. Szkoda, że się nie udało, i że to Sporting pierwszy strzelił gola - ocenił legionista. - Niestety, w dalszej części spotkania nie potrafiliśmy nawiązać równorzędnej gry z gospodarzami. Sporting był zespołem lepszym i zasłużył na wygraną - podkreślił. - Musimy uznać wyższość rywala, który należy do czołówki klubów europejskich i dosyć regularnie gra w Lidze Mistrzów. Nam brakuje doświadczenia z gry na tak wysokim poziomie rozgrywek - przyznał Guilherme. - Minusem były dla nas dodatkowo ostatnie zmiany na stanowisku szkoleniowca. Wierzymy jednak, że Jacek Magiera poprawi mankamenty w naszej grze i odmieni nasz zespół - podsumował zawodnik.