Tę sytuację trudno nazwać "kontrowersją" - to oczywisty błąd i kompromitacja sędziów prowadzących mecz Piast Gliwice - Legia Warszawa. Po tym co wydarzyło się w 42. minucie tego spotkania, przyjezdni mają prawo czuć się oszukani. Josue nie jest piłkarzem znajdującym się na szczycie listy ulubieńców kibiców innych klubów. Wręcz przeciwnie. Portugalczyk jest znany ze swojej zadziorności, trudnego charakteru i gry na granicy przepisów. W tej sytuacji również zdecydował się twardo powalczyć o piłkę. Był jednak całkowicie niewinny i padł ofiarą oczywistego błędu sędziego Damiana Sylwestrzaka. Wielka Derby Śląska w końcu wróciły. Rozstrzygnął mistrz świata Fatalny błąd sędziego. Wyrzucił faulowanego Josue. VAR nie mógł zareagować Kapitan Legii Warszawa starł się z Alexandrose Katranisem. Po tym zdarzeniu piłkarz Piasta Gliwice padł na murawę i zaczął zwijać się z bólu. Rzeczywiście, jeden z piłkarzy wyraźnie stanął na nogę drugiego, jednak w tej sytuacji wina spadła nie na tę stronę, co powinna. Powtórki rozwiały wszelkie wątpliwości. To Katranis nadepnął na nogę Josue, a następnie padł na murawę i zwijał się z bólu. Powiedzieć, że sędzia źle ocenił tę sytuację, to jak nie powiedzieć nic. Sylwestrzak podjął decyzję o ukaraniu piłkarza Legii Warszawa drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Co najgorsze, w tej sytuacji system VAR nie mógł zareagować, ponieważ według przepisów jest to możliwe tylko w przypadku pokazania bezpośredniej czerwonej kartki. Damian Sylwestrzak, pokazując Josue drugą żółtą, nie dał swoim pomocnikom szansy na udzielenie pomocy, która w tym przypadku byłaby niezbędna.