Wolski był odkryciem poprzedniego sezonu. 19-letni pomocnik spisywał się świetnie w meczach Ligi europejskiej oraz Ekstraklasy. Franciszek Smuda włączył go nawet do kadry na Euro, a kilka zagranicznych klubów (m.in. Udinese) było zainteresowane transferem. Jednak zaraz po Euro rozpoczął się dramat piłkarza. Okazało się, że doznał on urazu stopy. Początkowo wydawało się, że Wolski szybko wróci do zdrowia. Potem okazało się, że konieczna jest operacja. Jak donosi serwis legia.net mimo operacji stan jego zdrowia nie uległ poprawie. Zawodnik nadal nie mógł trenować gdyż odczuwał ból w stopie, chodził od lekarza do lekarza i wysłuchiwał coraz to innych diagnoz. Miesiąc temu, pomocnik Legii udał się na konsultacje medyczne w Niemczech u lekarza reprezentacji Niemiec i Bayernu Monachium Hansa Wilhelma Mullera-Wohlfahrta. Według niemieckiego lekarza zabieg jaki przeszedł Rafał był bezcelowy gdyż nie dotyczył przyczyny bólu Rafała. Zawodnik przeszedł rehabilitację, był ponownie w Monachium - tym razem na pięciodniowej konsultacji - przechodził zabiegi laserowe, masaże i przyjął serię zastrzyków. Według niemieckiego specjalisty, wszystko idzie zgodnie z planem, widoczny jest już postęp w leczeniu. Według prognoz, Rafał będzie mógł wrócić do treningów za pięć tygodni - oczywiście, najpierw do lekkich zajęć indywidualnych. Piłkarz będzie stopniowo zwiększał obciążenia treningowe. Wszystko jednak wskazuje, że Wolski w tym roku już nie pojawi się na boisku.