Latem Legię Warszawa czekają spore ubytki. Zespół opuścili już Tomáš Pekhart, Mateusz Hołownia, Benjamin Verbič, a także Artur Boruc, który sezonie zamierza zakończyć piłkarską karierę. Jak dowiedziała się Interia, możliwe że to nie ostatnie osłabienia klubu z Łazienkowskiej. Według naszych informacji już niedługo Legię może opuścić Rafael Lopes. Portugalczyk otrzymał dwie ciekawe propozycje i z jednej z nich chciałby wkrótce skorzystać. Dwie oferty dla Lopesa Według informacji Interii zainteresowanie Lopesem jest bardzo poważne. Jak dowiedzieliśmy się z otoczenia piłkarza, otrzymał on dwie konkretne i bardzo atrakcyjne finansowo opcje. Jedna pochodzi z Cypru, druga - z ligi hinduskiej. Wcześniej pojawiły się także informacje o ofercie z Australii. Jak poinformował portal Frontpagefootball.net klubem, który rozmawiał z Lopesem, był zespół Western Sydney Wanderers. Jak słyszymy 30-latek, dla którego może to być ostatni duży kontrakt w karierze, poważnie skłania się ku wyjazdowi. Jeśli zainteresowane kluby będą w stanie zapłacić Legii zadowalające ją pieniądze (zapewne kilkaset tysięcy złotych), warszawski klub prawdopodobnie da Lopesowi zielone światło na odejście. Wicemistrz świata odejdzie? Lopes przyjechał na Łazienkowską w sierpniu 2020 roku. Legia skorzystała wówczas z klauzuli jaką miał zapisaną w umowie z Cracovią i sprowadziła go za 150 tys. euro. W barwach klubu ze stolicy rozegrał 68 meczów. Zdobył 12 bramek i zanotował pięć asyst. Na koncie ma mistrzostwo Polski (z Legią), a także Puchar Polski (z Cracovią). Poza Legią i Cracovią Lopes występował także w Omonii Nikozja, Boaviscie, Chaves czy Académice Coimbra. Zagrał także 11 spotkań w reprezentacji Portugalii do lat 20 (w tym cztery na młodzieżowych mundialu w 2011 roku, gdy Portugalczycy zostali wicemistrzami świata). Sebastian Staszewski, Interia