Legia Warszawa po heroicznym boju z FC Midtyljand awansowała do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Polski zespół swoją grę na tym etapie trzecich europejskich rozgrywek zagwarantował sobie dopiero po rzutach karnych rozegranych przy Łazienkowskiej. Emocje w tamtym spotkaniu sięgnęły absolutnego zenitu, a po piłkarzach i trenerze widać było, jak wiele ten awans znaczył. Na te słowa Cezarego Kuleszy czekała cała Polska. Wreszcie padły Trudno jednak powiedzieć, aby w losowaniu szczęście Legii sprzyjało. Polski zespół trafił bowiem do grupy, w której zmierzą się z Aston Villą, AZ Alkmaar oraz Zrinjskim Mostarem. Z pewnością każdy punkt w tym zestawieniu może być na wagę złota. Legia swoją przygodę z tegoroczną edycją Ligi Konferencji Europy rozpoczyna od starcia z najsilniejszym przeciwnikiem. Legia osłabiona z Aston Villą! Do Warszawy w czwartek 21 września przyjedzie bowiem Aston Villa z Unaiem Emerym i Mattym Cashem w swoich szeregach. Okazuje się, że Legia do tego starcia nie podejdzie na pewno w swoim optymalnym zestawieniu. Bardzo słabe wieści z obozu wicemistrzów polski przekazał bowiem dziennikarz portalu "Meczyki.pl" Samuel Szczygielski, który znany jest ze swoich źródeł w klubie. Kibice protestują przed Ligą Mistrzów. Ogromny niesmak. "Certyfikowany zwolennik wojny" Według niego w czwartek na pewno na murawie nie pojawi się między innymi Rafał Augustyniak. Środkowy pomocnik, przemianowany na środkowego obrońcę od początku sezonu jest absolutnie kluczową postacią w taktyce Kosty Runjaicia. Augustyniak we wszystkich meczach eliminacyjnych zagrał wszystkie możliwe minuty i trudno wyobrazić sobie defensywę bez niego. Dodatkowo swojego procesu leczenia nie zdąży zakończyć także Blaz Kramer. Środkowy napastnik z pewnością nie może być nazwany kluczowym piłkarzem, ale stwierdzenie, że jest ważnym elementem drużyny, nadużyciem już nie będzie. Kramer w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy odgrywał rolę jokera i trzeba przyznać, że wychodziło mu to znakomicie. Ta strata może być odczuwalna, gdy potencjalnie trzeba będzie gonić wynik.