O tym, że Kucharskiego na stanowisku dyrektora sportowego zastąpi Jacek Zieliński, klub poinformował w oficjalnym komunikacie prasowym. "Jacek Zieliński, który z klubem związany jest od 1992 roku, w nowej roli będzie miał pełną decyzyjność i odpowiedzialność za cały pion sportowy, w tym obszar pierwszej i drugiej drużyny, skautingu, akademii, politykę transferową i trenerską" - czytamy. Legia Warszawa ma nowego dyrektora, Radosław Kucharski zwolniony - Ostatnie miesiące były dla całego klubu trudne i pokazały, że niezbędne są nie tylko zmiany personalne, ale przede wszystkim strukturalne, jeśli chodzi o zakres odpowiedzialności i decyzyjność. Powierzenie roli dyrektora sportowego Jackowi Zielińskiemu nie jest jedynie personalną odpowiedzią na obecny kryzys. To zmiana koncepcji zarządzania najważniejszego obszaru klubu, która ma pomóc w lepszej koordynacji prac całego pionu sportowego - powiedział prezes Legii Dariusz Mioduski. - Jacek Zieliński posiada wiedzę i doświadczenie, które pozwolą mu zarządzać całą działalnością sportową Legii Warszawa i rozwijać ją zgodnie z celami oraz aspiracjami klubu. Od dziś jest osobą odpowiedzialną za szeroko rozumiany dział sportu. Całość tego obszaru podlega Jackowi, wyłącznie w jego kwestii pozostaje dobór współpracowników. Jako właściciel i prezes zrobię wszystko, aby stworzyć mu jak najlepsze warunki do realizacji celów sportów. Chcę także podziękować Radkowi Kucharskiemu za wiele lat wspólnej pracy i życzę mu powodzenia na dalszej drodze zawodowej - dodał Mioduski cytowany przez oficjalną stronę klubu.Sytuacja w Legii jest najgorsza od wielu lat. Klub, który miał walczyć o mistrzostwo Polski, znajduje się w strefie spadkowej. Posadą zapłacił za to trener Czesław Michniewicz, ale jego zwolnienie nic nie dało. Marek Gołębiewski również nie poradził sobie z wyzwaniem i do Legii wrócił Aleksandar Vuković, który ma ratować drużynę przed spadkiem.Fani największe pretensje mieli do byłego już dyrektora sportowego klubu Radosława Kucharskiemu, którego obwiniali o fatalną politykę transferową i wiele nietrafionych decyzji. Dariusz Mioduski długo stał murem za swoim pracownikiem, ale jak widać ostatecznie zdecydował się na zmianę. Szansę dostał związany z Legią od wielu lat Jacek Zieliński, którego czeka teraz trudne zadanie odbudowy zespołu.