"Wojskowi" na Wyspy wyjeżdżali, mając na koncie fatalną serię siedmiu ligowych porażek z rzędu. Co więcej, w europejskich pucharach nie wygrali od września i starcia z... Leicester (1-0 w Warszawie). Mogli jednak liczyć na doping swoich kibiców. Gorąco podczas meczu Legii Warszawa Niestety, nie ograniczyli się oni wyłącznie do żywiołowego wsparcia. Jak poinformował Ryan Hubbard, doszło do starć fanów z policją. Henry Winter z "The Times" potwierdził te doniesienia i dodał, że brało w nich udział "od 50 do 100 kibiców". Piotr Kamieniecki z "TVP Sport" zamieścił też na twitterowym profilu wideo, ukazujące odpalenie przez fanów polskiej drużny rac na stadionie. Wydarzenia te miały miejsce w drugiej części gry. Legia nawet wobec porażki w starciu z Leicester City (1-3) wciąż może kontynuować swoją przygodę w Lidze Europy. Musi jednak w ostatniej kolejce wygrać przed własną publicznością ze Spartakiem Moskwa. Szerzej piszemy o tym TUTAJ.TC