Legia Warszawa wróciła po dwóch latach do europejskich pucharów. Kosta Runjaic doprowadził w poprzednim sezonie zespół do wicemistrzostwa Polski, które dało "Wojskowym" przepustkę do gry w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. W nich drużyna przeszła trzy rundy i zameldowała się w fazie grupowej. Holendrzy grzmią, gdy pada nazwa Legii. "Niegodni zaufania" Legia trafiła do grupy E, w której jej rywalami są: Aston Villa, AZ i Zrinjski Mostar. W czterech pierwszych kolejkach piłkarze z Łazienkowskiej zanotowali trzy zwycięstwa i zajmowali pierwsze miejsce. Kiedy przed dwoma tygodniami jechali do Birmingham, mogli wracać stamtąd z zapewnionym awansem. Potrzebowali jednak do tego zwycięstwa lub remisu, a ostatecznie przegrali 1:2. Legia - AZ: Jakie są scenariusze dla "Wojskowych"? Mecz Legia - AZ (relacja na żywo TUTAJ) rozpocznie się w czwartek o 18:45. W tym samym czasie toczyć się będzie spotkanie Zrinjski Mostar - Aston Villa, które może mieć wpływ na losy Legii. Poniżej analizujemy wszystkie warianty. Scenariusz 1: Legia wygrywa z AZ W przypadku zwycięstwa Legia byłaby pewna awansu do fazy pucharowej. Miałaby bowiem na swoim koncie 12 punktów, podczas gdy AZ - jedynie sześć. Teoretycznie Legia miałaby szanse również na pierwsze miejsce, ale musiałoby dojść do splotu mało prawdopodobnych wydarzeń. Po pierwsze Aston Villa musiałaby przegrać ze Zrinjskim Mostar. Wówczas Polacy i Anglicy mieliby po 12 punktów i po jednym zwycięstwie w meczach bezpośrednich. To oznacza, że o awansie decydowałaby różnica goli. Obecnie Aston Villa ma bilans +5, podczas gdy Legia - +2. "Wojskowi" musieliby więc wygrać wysoko (lub liczyć na wysoką porażkę Anglików), aby zniwelować straty. Scenariusz 2: Legia remisuje z AZ W tym scenariuszu sprawa jest prosta. Legia miałaby 10 punktów, o trzy więcej od AZ. Warszawianie zajęliby drugie miejsce, a pierwsze (niezależnie od czwartkowego wyniku) przypadłoby w udziale Aston Villi. Scenariusz 3: Legia przegrywa z AZ W tym wariancie brak pozytywnych informacji dla Legii. AZ miałby w przypadku zwycięstwa dziewięć punktów - tyle samo, co wicemistrzowie Polski - ale jednocześnie lepszy bilans bezpośrednich starć. Należy bowiem pamiętać, że w październiku ekipa z Alkmaar wygrała u siebie 1:0. Pierwsze miejsce w grupie zajęłaby Aston Villa, a drugie - AZ. Legia uplasowałaby się na trzeciej pozycji i nie wyszłaby z grupy. Jakub Żelepień, Interia