"The Blues" tego lata postanowili wzmocnić obronę. Klub zakontraktował już Kalidou Koulibaly’ego z Napoli i Marca Cucurellę z Brighton. Choć Chelsea na tych dwóch piłkarzy wydała już prawie 100 mln funtów, to wciąż myśli o kolejnych wzmocnieniach w defensywie. Mimo, że Cesar Azpillicuea przedłużył umowę o dwa lata i trwają rozmowy z Wesleyem Fofaną z Leicester City, to do klubu ma być sprowadzony jeszcze jeden prawy obrońca. Jak informuje portal 90minut.com na liście Chelsea jest trzech piłkarzy: Denzel Dumfries z Interu Mediolan, Kyle Walker-Peters z Southampton i Juranović. Chelsea nad transferem Chorwata pracuje podobno już od kilku tygodni. Juranović ma za sobą fantastyczny rok. Został mistrzem kraju i wybrano go do najlepszej jedenastki sezonu szkockiej Premiership. Kupili za 2,5 mln chcą oddać za 15 Media przypominają, że Celtic rok temu dokonał świetnego transferu, sprowadzając piłkarza podstawowej jedenastki reprezentacji Chorwacji, za jedyne 2,5 mln funtów. Teraz cena za Juranovicia ma wynieść 15 mln funtów, z czego Legia zastrzegła sobie od kolejnego transferu 10 procent jego kwoty. Takich pieniędzy w najbliższym czasie warszawski zespół nie zarobi raczej na żadnym swoim zawodniku. Kilka tygodni temu mówiło się, że Juranović trafi do Atletico Madryt. Zainteresowanie Chorwatem miało wykazywać jeszcze kilka innych klubów. - Mam nadzieję, że było coś w tych historiach, ale szczerze mówiąc, nawet nie zapytałem o to naszego menedżera ani o nic. Nie obchodziło mnie to - powiedział Juranović.- Muszę mocno stąpać po ziemi. W końcu było to Atletico Madryt, ale jestem już w dużym klubie, Celtiku. Wreszcie mam szansę zagrać w Lidze Mistrzów - cieszy się chorwacki obrońca. Juranović jest także na radarze Manchesteru United jako jednym z możliwych rozwiązań ich problemów z prawą obroną. Erik Ten Hag chce pozwolić odejść Aaronowi Wan-Bissace już tego lata. Na razie na prawej obronie gra Diogo Dalot, ale "Czerwone Diabły" szukają solidniejszej opcji. Kandydatem obok Juranovicia ma być Holender Dumfries.