Trwający sezon ligowy nie jest szczególnie udany dla Legii Warszawa. Podopieczni Kosty Runjaicia wyszli co prawda z grupy w Lidze Konferencji, ale w kolejnej rundzie odpadli z norweskim Molde, przegrywając 2-6 w dwumeczu. Początek roku wygląda w wykonaniu piłkarzy Legii kiepsko. Poza porażkami z Molde zespół uległ także Widzewowi Łódź oraz trzy razy zremisował - z Puszczą Niepołomice, Koroną Kielce i Pogonią Szczecin. Kamil Kosowski: Faworytem do mistrzostwa jest Raków Częstochowa Do tej pory legioniści wygrali tylko z Ruchem Chorzów i Piastem Gliwice, co sprawiło, że w ligowej tabeli spadli na piątek miejsce. Kamil Kosowski w rozmowie ze Zbigniewem Czyżem na Sportowy24.pl przyznał, że nie widzi Legii wśród kandydatów do mistrzostwa Polski. - Moim faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski jest Raków Częstochowa - przekazał Kosowski. - Liczyć się będzie także Jagiellonia Białystok, która pokazuje, że nie ma absolutnie zamiaru odpuszczać w wyścigu o tytuł. Podobnie zresztą jak Śląsk Wrocław czy Lech Poznań - dodał. "Legia nie da rady dogonić Jagiellonii" Wszystkie te drużyny wyprzedzają obecnie Legię w tabeli. Warszawski klub traci siedem punktów do lidera z Białegostoku. - Na ten moment Legia traci do Jagiellonii siedem punktów i oczywiście teoretycznie jest to strata do odrobienia, ale zespół z Podlasia jest w takiej formie, że nie sądzę, aby dał się dogonić drużynie Kosty Runjaicia. Poza tym są też inne drużyny z aspiracjami, które wymieniłem i które grają lepiej od Legii - argumentuje swój wybór Kosowski. W najbliższym spotkaniu Legia zagra 1 kwietnia z Górnikiem Zabrze. Później czekają ją trudne mecze - z Jagiellonią, Rakowem oraz Śląskiem.