O możliwym odejściu Saganowskiego z Legii mówiło się już od kilku dni. 42-latek, który dotychczas prowadził samodzielnie tylko ekipę juniorów stołecznego klubu, postanowił rozpocząć pracę w roli pierwszego szkoleniowca, co ma mu umożliwić Motor Lublin.Saganowski był niegdyś piłkarzem Legii. Występował także między innymi w: Atromitosie Ateny, FC Southampton oraz Feyenoordzie.Karierę trenerską rozpoczął w 2016 roku, tuż po zawieszeniu korków na kołku. Najpierw przez dwa sezony był asystentem trenera drugiej drużyny, by w kampanii 2018/19 przejąć młodzieżowy zespół Legii, występujący w Centralnej Lidze Juniorów U-19. W 2019 roku dołączył do sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny "Wojskowych".- Klub proponował szkoleniowcowi możliwość dalszego zatrudnienia i rozwoju w jego strukturach - czytamy w oficjalnym komunikacie Legii. Do Motoru ściągają Saganowskiego ludzie, którzy pracowali w Legii. W lubelskim klubie członkiem rady nadzorczej jest Bogusław Leśnodorski, a funkcję dyrektora sportowego objął tam Michał Żewłakow. To oni zdecydowali o angażu 42-latka, który na trenerskim stanowisku zastąpić ma Mirosława Hajdę.TBEkstraklasa - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy